Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no jestem ,no jestem


Kupiłam ocet jabłkowy i pije dwie łyżki na szklankę wody na czczo i potem przed obiadem, smakuje jak szampan przeterminowany. ale ponoc pomaga schudnac....mi to juz chyba nic nie pomoże. od dzis na maksa próbuje nie żrec słodyczy i trzymac sie 1000 kalori. czemu inni maja silna wole a ja taka mniej silną????????

Jowi ty ciekawski człowieczku, pracuje jako doradca biznesowy w Plusie- sprzedaje telefony dla firm , na wlasnej działalnosci ile wypracuje to mam. narazie trudne i zawiklane to wszytko ale moze jakos to powoli ogarne. Fajne bo poznaje nowych ludzi, to mi sie najbardziej podoba. 

Dzis ide na urodzinki do Majeczki kuzyna -obiecuje nie zjesc torta ani nic grzesznego, ani drineczka nawet nic a nic. Kupiłam dzis przyciasne boskie spodnie i one sa moja motywacją. Kazdy sposób jest dobry. 

Mało mnie ostatnio ale obiecuje poprawe- całuje was serdecznie-PRZYTULAKI
  • pikula

    pikula

    18 października 2010, 12:08

    Ta motywacja raz większa raz mniejsza ! Zdrowe odżywianie to jedzenie wszystkiego w malych ilościach ! To działa ! Ja również obżeram się tyje chudnę ! Ale jak bardzo się chce zabrać za siebie to Bomba witaminowa pozwala wrócić na zdrowe tory i utratę wagi ! Polecam ! Pozdrawiam i życzę sukcesów w pracy !

  • bajeczka675

    bajeczka675

    17 października 2010, 00:22

    Ja to dopiero jestem beznadziejny przypadek i mnie to już chyba nic nie pomoże. Ludzie potrafią schudnąć tyle kilogramów a ja ciągle tylko sobie obiecuję. Buziaki i trzymam kciuki za dietkę.