Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chory pęcherz


Dziewczynki od 3 dni chodze po scianach tak załątwiłąm pęcherz co roku mam na jesien to samo ale teraz to mnie mega złapało, o d wczoraj rana biore antybiotyk i chyba dzis zaczyna działac bo mnie bardzo muli a to jeden ze skutków ubocznych,,,ale to dobrze bo jesc mi sie nie chce....wekend leniwy w wiekszosci pzresiedziałam w wannie z ciepła wodą i z termoforem. jak babinka ...moze jutro bedzie lepiej, plan chodakowska, mż, i babinton wieczorem....oby zmulenie ,mmulenie nie zniweczyło niczego 

NIEDZIELNE CAŁUSKI
  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    21 października 2013, 18:40

    o ja!!!! ale Ci współczuję :-(((

  • Mileczna

    Mileczna

    21 października 2013, 12:14

    oj zdrówka życzę..kuruj się jak najszybciej!

  • bajeczka675

    bajeczka675

    20 października 2013, 23:55

    Wprowadz do swoje diety suszoną żurawinę, u mnie jest ciągle kupowana i przesypywana do dużego słoja. Każdy podchodzi i je sobie kiedy chce. Dopiero co Pani Młoda a tu już babulinka.

  • vitafit1985

    vitafit1985

    20 października 2013, 22:01

    Wspolczuje:-\ Chory pecherz fatalnie dziala na nastroj:-)

  • MonikaSadelko

    MonikaSadelko

    20 października 2013, 21:50

    Majeczko, też dzięki za wpis. Oczywiście, że mega wysokie wymagania i liczę się z tym, że nie wyjdzie, ale przyzwyczaiłam się do tego, że na początku waga mi leci w dół dość szybko. Jeśli do grudnia spadnę tylko 3 kg i ogólnie będę wolno schodzić w dół, zdecydowanie łagodniej podejdę do siebie i zmodyfikuję cele :)

  • MonikaSadelko

    MonikaSadelko

    20 października 2013, 21:40

    Współczuję z tym pęcherzem, mam tak samo od dziecka :/ :/ :/ Ja jak tylko czuję, że coś się zaczyna dziać, biorę końską dawkę Furaginum i zwykle to wystarcza, żeby się nie rozwinęło. A jutro na pewno będzie lepiej! :) Nowy tydzień, nowe siły :) Pogoda ma sprzyjać! Więc powodzenia i udanego tygodnia życzę!