Witajcie. Wczoraj byłam tak padnięta, że już nie miałam siły włączać kompa. Przyjechała do mnie rodzinka na wakacje i muszę biegać i usługiwać, ale warto, bo przynajmniej jest z kim pogadać i zapalić grilla. Mój bilans kaloryczny na wczoraj to 1500 kacl. Dziś będzie lepiej, czyli mniej kalorii. Jednak dziś trochę mniej bo zamknęłam się w 1300 kacl. Buziaczki