Jadłam według planu.Tylko mały kawałek kabanosa wpadł między podwieczorkiem,a kolacją.Muszę ćwiczyć swoją silną wolę.Ale jak?...
Jadłam według planu.Tylko mały kawałek kabanosa wpadł między podwieczorkiem,a kolacją.Muszę ćwiczyć swoją silną wolę.Ale jak?...
lili84
12 stycznia 2015, 22:47Hej, trzymaj się kochana jadłospisu,bo warto.Na ćwiczenie silnej woli dopiero zaczynam opracowywać plan, ale myślę że ok jest się chociaż raz przekonać ze np potrafię patrzeć się na czekoladę a jej nie tknac, wzywać ją na głos, "zmieszać z błotem, obrzydzic" wykrzyczeć jej prosto w tabliczkę NIENAWIDZE CIE UTWARDZONY TLUSZCZU!!!!!!:-):-):-P:-P:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)Ale mnie ponioslo:-):-):-)