Myślałam , że już choróbsko mam za sobą ,ale nic z tego .Kaszel trzyma się jak rzep psiego ogona . Wszystkie domowe sposoby zawiodły a do lekarza z samym kaszlem nie pójdę może minie.Ale to mi nie przeszkadza w powrocie na ścisły reżim dietetyczny .
Myślałam , że już choróbsko mam za sobą ,ale nic z tego .Kaszel trzyma się jak rzep psiego ogona . Wszystkie domowe sposoby zawiodły a do lekarza z samym kaszlem nie pójdę może minie.Ale to mi nie przeszkadza w powrocie na ścisły reżim dietetyczny .
MaggieBlond
22 października 2015, 23:02no tak, bo jeszcze weźmie i zabierze ten kaszel sobie?? I co wtedy? Zostaniesz bez? :-P
mala0502
23 października 2015, 12:10Mówisz ,że dzień bez kaszlu dzień stracony .Ale już tak wolę , bez niego jest dużo lepiej.