Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy rok...

Zauważyłam, że co roku ostatnio dzieje się w moim życiu coś przełomowego.
Ten rok też taki będzie. Mam nadzieję, że los dalej będzie dla nas łaskawy.
Nie przesiaduję teraz za dużo na internecie. Prawda jest taka, że różnie się ostatnio czuję.
Wróciły bóle brzucha. I nie wiem, czy to jelita, czy Kropek coś kombinuje....
Już wolę to pierwsze... Trochę się zaczęłam martwic.
Przystopowałam troszeczkę...
Ale... dowiedziałam się, że w mieście obok są zajęcia jogi dla ciężarówek. Skonsultuję to z panią doktor i jeśli zezwoli to się zapiszę.
W domu zaczynam już powoli wariowac... Poza tym, trochę ruchu mi się przyda teraz.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę by ten rok "bałwanka" był dla Was bardzo dobrym rokiem...
  • blanita

    blanita

    4 stycznia 2008, 21:41

    nie pamietam kiedy pisałąm di Ciebie. A tu takie niespodzianki... Dzidzius w drodze!!!!! Gratuluje Sliczna mamusiu! Tylko musiasz dbac o siebie bardzo, a jesli cie cokolwiek niepokoi to koniecznie skonsultuj to z lekarzem - nie ma co sie wstydzic - koniecznie trzeba wszystko mowic , nawet w twoim mniemaniu "bzdurę" Pozdrawiam serdecznie i przesyąm ogromniaste buziaczki:)

  • patrycja1986

    patrycja1986

    2 stycznia 2008, 20:04

    mmm, dziękuje ci strasznie za odpowiedź..ja ma treca..mam z nim mały problem bo nie moge spać po nim, zasypiam mkoło5, 6 a budze sie za 2,3 h i jestem wyspana..mimo że ostatnią tabletkę biore o 15..nie wiem czemu tak działa na mnie. Ale napisałaś mi żebym uważała na to że to co jem, żeby sie spałało a nie magazynowało..co radzisz?? jak mam to osiągnąć ?? ja jem posiłki 5 razy dziennie co 3h, myśle że zdrowe, zero słodyczy, dużo warzyw.Pozdrawiam serdecznie.

  • Jenny23

    Jenny23

    2 stycznia 2008, 15:55

    i serdeczne gratulacje :-) List w drodze :-) Całuję i pilnuj mi się tam :-)