Dziś zaczęliśmy 36 tydzień. Czyli generalnie za dwa tygodnie ciąże będzie już donoszona. Szczerze wątpię, żeby miało się tak wcześnie urodzić, ale początek sierpnia jest jak najbardziej możliwy.
Główka jest już nisko ułożona. Usg wprawdzie nie miałam, ale pani doktor wymacała.;)
Dostałam globulki na infekcję, po czym okazało się, że wywołują skutki uboczne w postaci swędzenia..."Ekstra"... Pomijam fakt, że kosztowały 50zł.:/
Heh.... Muszę jutro iść do internistki, może coś mi da innego, bo ginekolog poszła na urlop, a następna wizyta dopiero 4. sierpnia.
Pokoik wystrojony, ubranka powkładane do komódki.:) Jeszcze tylko ubrać łóżeczko. Ale na razie i tak nie mam pościeli. Tylko prześcieradełko. Po co ma się na razie kurzyć.
Ciężko mi wstawać z łóżka, człapię powoli jak żółw i to mnie drażni, bo zawsze szybko chodziłam, a jak trochę przyśpieszę, to zaraz boli mnie brzuch na dole.
Znajome vitalijki już w większości urodziły. Teraz ja będę czekała i się denerwowała.;)
babola
22 lipca 2008, 10:44Już niedługo.Przesyłam całuski Buziaki i uściski
Miuriel3
21 lipca 2008, 15:04tutaj są te linki do forum, gdzie trochę o wózkach: http://ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=4092 http://ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=5152
Jenny23
21 lipca 2008, 08:08ale masz fajnie :-))) mega mocno zazdroszczę:-) jeszcze troszke i bedziesz miec taki skarb :-) trzymaj sie zdrowo :-) dbaj o Was i zyczę jak najmniej bólu, dasz radę :-) niczym sie nei martw, podobno najwazniejsze jest nastawienie ;-)
klaudia101
20 lipca 2008, 15:43bedzie dobrze zobaczysz!! No ja niby wiedziałam czego sie spodziewac ale wiesz zawsze moze byc zupełnie inaczej niz się spodziewasz ;-) a z tymi smakołykami to jest masakra! normalnie tak mnie ssie w zołodku ze ciągle bym jadła i to słodycze najlepiej! dzisiaj skusiłam sie tylko na herbatniki ;-) Pozdrawiam ;-)
klaudia101
15 lipca 2008, 23:22witamy ;-) ejjj nie martw się szybko zleci zobaczysz- obys tylko nie przenosiła tak jak ja ;-) Najwyzej zaopatrz się w olejek rycynowy haha widzisz mnie i Datyjce pomogło haha. A co do szpitala to wypiosali mnie bo sama juz chciałam toche byli zdziwieni ale ze mną i dzieckiem było wszystko ok, a wiec nie było potrzeby zebym tam siedziała dłuzej a mała w szpitalu była marudna Filip zreszta tez jak pamiętam. Nie ma to jak w domu a tu i tak codziennie przyjezdzająpołozne więc mam opiekę ;-) Pozdraiwm papa