Jakoś ostatnio nie było czasu posiedzieć na necie, bo jest moja bratowa z synkiem a Kubuś jest tak rozkoszny, że szkoda się od niego odrywać.:) Moje będzie takie dopiero w lutym...:)
Byłam u pani doktor i powiedziała mi to, co ja już doskonale wiem sama (i chyba wszyscy w moim otoczeniu), że już niedługo...
Dzisiaj na spacerze miałam jakieś takie dziwne skurcze w środku, jakby mi się szyjka skracała. Niech poczeka dzidzia do przyszłego tygodnia, bo w poniedziałek odbieram wyniki wymazu bakteriologicznego, a są mi potrzebne do porodu w wodzie.:)
Tak je proszę, żeby jeszcze poczekało te kilka dni, mimo, że mi ciężko...
Jakoś mi się wydaje, że to będzie przyszły tydzień...Się okaże....
Przynajmniej mój bracik i bratowa od razu by je zobaczyli, bo będą do końca przyszłego tygodnia.:)
Fajnie będzie, jak nasza dzidzia podrośnie i będzie się bawiła razem z Kubusiem.:)
Pozdrawiam Was serdecznie i cmokam wszystkie maluszki.:)
Jenny23
7 sierpnia 2008, 09:54mój mail to asiased_20@o2.pl - i bede czekac na foteczki z niecierpliwością :-) idę do lekarza właśnie dopiero po 6-tym tygodniu, bo chcę zobaczyc jak bije serduszko :-) staram sie byc dobrej mysli :-)
klaudia101
6 sierpnia 2008, 21:42Trzymaj się dzielnie!! no i czekam z niecierpliwością na fotki dzidziusia ;-) Pozdrawiamy ;-)
20dziestka
6 sierpnia 2008, 21:01trzymammy za Was kciuki!