...Maciuś się naprostował. Przerwy między jedzeniem są takie jak były wcześniej. W nocy dzisiaj przespał najpierw 6 godzin, czym bardzo mile zaskoczył mamę.:) A przy pierwszym jęczeniu porannym, które było przed 5 postanowiłam poczekać dłużej i zobaczyć, czy to nie jest to wpadanie w fazę "rem". I chyba jednak było. Bo pojęczał, pojęczał i ucichł. Tyle, że to czekanie tak mnie rozbudziło, że zasnąć już za bardzo nie mogłam i to ja tym razem ciągle się budziłam. Poza tym postękiwał co pół godziny, ale nie tak jak wcześniej. Może to jest sposób. Ale, ale... tak jak poczytałam, nie ma co się cieszyć na zapas, bo z takimi dziećmi nigdy nic nie wiadomo. Może przesypiać całą noc, a w którymś miesiącu się dzieciątku przestawi i zacznie się budzić co godzinę.
Spacerek dzisiaj bardzo udany. Tylko godzinka, ale pójdziemy też o 16. Trochę pospał, a trochę leżał i się rozglądał.
Sebastian powinien odłączyć mi internet, bo czytam o różnych rzeczach i teraz się zastanawiam, czy mały nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego, bo jak tylko się urodził, to okropnie się wyginał do tyłu. O metodzie karmienia "brzuszek do brzuszka" nie było mowy.
Ale już tak się nie wygina, to może nie to. Zapytam będąc u lekarza. Jeszcze mu wymyśliłam skazę białkową;), bo ma na buzi taką kaszkę manną. Troszkę już zmalała, ale jeszcze jest. A zbiegło się to z wprowadzeniem do herbatki soku malinowego, który odstawiłam oczywiście. I teraz już nie wiem...:)
Robię się paranoiczką....;)
magdzik82
21 października 2008, 19:35tylko mamą, albo ja też jestem paranoiczką bo też tak reaguję. Mój Zuzek też jest uczulony na maliny i dodatkowo na jajka - w nedzielę zjadłam jajecznicę i zaraz ją obsypało. Zuzka ma rehabilitację bo pediatra stwierdziła u niej asymetrię, tzn jak leżala to wyginała się w literkę C i na brzuszku podnosiła się na jednej rączce a drugą zadzierała do góry, ale już jest znaczna poprawa. U nas jest skaza białkowa, więc ja mam diete eliminacyjną (nie jem nic co ma w sobie choćby slad krowiego mleka)i pyszczek smaruję takim kremem z musteli super jest na wszelkie pryszczyki pojawiające się na całym ciele. Zuzka też miała okres taki ze jęczała przez sen od 5 nad ranem. Nie wiem dlaczego. przeszło jej ale przestała też przesypiać całe noce, kiedyś spala od 19.30 do 6 nad ranem i potem do 9 a teraz budzi się między 1 a 4, potem koło 6 i śpi najdalej do 7.30
moniaf15
21 października 2008, 17:49no soczek malinowy chyba moze uczulac, choc ja sie nie znam za bardzo na tym ;O))) ciesz sie poki mozesz, ze mozesz troche pospac ;O))) a moze juz sie przyzwyczai ;O)) milego popoludnia!!!