Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi raz na siłowni za mną.

Dzisiaj to już sama działałam i nic nadmiernie nie powinno mnie jutro boleć. Nie do tego stopnia, żebym nie mogła ćwiczyć.
Zaczęłam ćwiczyć w domu. Zastanawiam się nad kupieniem sobie piłki do ćwiczeń, tylku musiałabym poszukać jakichś ćwiczeń z nią.
Sebastian zaczął urlop, to może będę chodziła nawet 3 razy w tygodniu, nie dwa na siłownię.
Oby to dało jakieś efekty wreszcie.

Pytanie do Was, stosowałyście może pasy ściągające po ciąży? Zastanawiam się, czy to działa. Bo podejrzewam, że mój brzuch, jeśli schudnę, zostanie jednym wielkim skórzanym zwisem.;)
  • magdzik82

    magdzik82

    27 października 2008, 18:51

    ja się zastanawiałam nad tym pasem, ale w szkole rodzenia laska powiedziała, że lepiej wciągac brzuch i maksymalnie ujędrniać skórę, to nie powinno być problemów. jak wciagasz brzuch to zmuszasz mięśnie do pracy a pas to wersja dla leniwych;-)uhh jak ja ci zazdroszczę tej siłowni.. buziaki dla Maciusia