Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


73.4 czyli moja maksymalna waga życiowa(nie licząc ciążowej 79).
Trzeba brać się do roboty!
Moją motywującą metą niech będzie 4 sierpnia 2012r. czyli wesele mojej Szwagierki.
Chcę ubrać coś ładnego i poczuć się pięknie.
Nie do końca wiem na jaką walkę się zdecydować...
Dieta od dietetyczki z 2005r....
A może b.ryzykowna,ale i normalniejsza racjonalna dieta intuicyjna;)
Znam przecież tę całą teorię:co można,czego nie..

Póki co zjadłam:cztery malutkie kromeczki chleba z ziarnami,z wędliną ,pomidorem...
                         jogurt  z płatkami,
                         miskę zupy ogórkowej i kawałek fileta z kurczaka.........

 życzę sobie powodzenia
  • mariposa223

    mariposa223

    14 maja 2012, 13:12

    ja Tobie tez zycze powodzenia :)