Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niespodzianka
9 kwietnia 2010
A jednak nawet przez święta mnie ubyło. Chociaz sądzę, że to ostatnie 3 dni. Fajnie, bo myślałam, że się zatnę. Nawet te wieczorne obżarstwo mi nie zaszkodziło za bardzo, chociaż wynik byłby pewnie lepszy. W kazdym razie cieszę się niezmiernie!!! Dzięki za rady co do brzuszków, zrobię tak :)
savelianka
9 kwietnia 2010, 17:38:)
hitu1212
9 kwietnia 2010, 16:30...gratuluje...jednak było lepiej niż myślałaś...powodzonka....
delicja78
9 kwietnia 2010, 11:37No pięknie! gratuluję! święta nam nie straszne;)
savelianka
9 kwietnia 2010, 09:06mowilam ze waga cie zaskoczy:)
kamis54
9 kwietnia 2010, 07:58fajnie jest przejsc przez swieta i nie przytyc wiem cos o tym :):) pozdrawiam