Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wstyd mi jak diabli...

...bo przyrzekałam, że już jakoś się ogarnę i będę tu częściej, no i...kicha!
Musze się zatem jakoś wytłumaczyć...Otóż...miałam całą druga połowę maja i początek czerwca całkiem do d..y. Kłopoty, kłopoty, zmartwienia....Zaglądałam tu często, ale śladu nie zostawiałam...Mam nadzieję, że jakoś mnie znów przyjmiecie do kompanii, bo...smutno mi bez was i strasznie brakuje tej konfrontacji przyjacielskiej...
Strasznie się ucieszyłam, że jednak tyle osób się do mnie odzywa i niektórzy nawet lubią te moje ględzenie o papużkach.....
Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! - za miłe, pokrzepiając słowa i za to, że jesteście...poprostu...
A teraz do rzeczy - wlazłam dziś znów na wagę (bo tydzień temu tez się ważyłam), a ta ani drgnie. Niewiem już czy się cieszyć, ale chyba trochę mogę, bo przecież w końcu najważniejsze żeby nie przytyć znów, no ale tak prawdę powiedziawszy to gdzieś w zakamarkach podświadomości czai się u mnie takie marzenie malutkie żeby tak jeszcze "spadło" chociaż z...6-7 kg. No i będę się starać...Może z waszą pomocą jakoś dobrnę do tego celu. Jestem zadowolona z tego co osiągnęłam, bo wyglądam już nie jak jakaś tłusta masa tylko w miarę normalnie...Tak myślę...Zaraz wkleję cosik dla potwierdzenia...albo zaprzeczenia
No wiem...może i nie widać tych efektów odchudzania bo to takie zdjęcie z komunii w rodzinie, ale nawet chyba po twarzy widać, że to nie ta sama dziewczyna sprzed kilku miesięcy...


Przynajmniej ja tak odczuwam, że jest mi lżej chodzić i nie męczę się tak szybko jak dawniej. Energii mam o wiele więcej. Czasem nawet po np. kilku godzinach sprzątania sama się dziwię, że jeszcze nie padam na pychol tylko mam ochotę na jakieś wyjście...Naprawdę warto było dietkować.
Muszę pędzić do marketu, bo w lodówce puchy dokładne, ale wieczorkiem tu do was pozaglądam i może wkleję jakieś fotki moich papuziątek.
Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej! Jesteście de-best!
  • agnieszka3532

    agnieszka3532

    26 czerwca 2012, 21:39

    Ślicznie wyszłaś na tym zdjęciu:) Buziaki:*

  • duszka189

    duszka189

    22 czerwca 2012, 18:15

    Piękna kobietka , ale będzie jeszcze piękniejsza jak jeszcze ciut schudnie:)

  • Agujan

    Agujan

    22 czerwca 2012, 11:49

    efekty bardzo widoczne :) Młodsza i duuuuuuużo bardziej gibka. Tak trzymaj kochana :)

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    22 czerwca 2012, 11:42

    Oj widać efekty ,widać :)

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    22 czerwca 2012, 11:23

    wygladasz sporo mlodziej i szczuplej na gornym zdjeciu. zycze wytrwalosci na drodze ku szczuplosci. w diecie sila!

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    22 czerwca 2012, 10:37

    Wiosna dla wielu z na była jakaś ciężka ale trzeba otrzepać piórka ( ucz sie od papużek ) i brać się do roboty . Od samego wchodzenia na wagę niestety się nie chudnie a wakacje tuż tuż i kostium kąpielowy trzeba będzie wyciągnąć . Zaglądaj więc tutaj częściej bo nasze koleżanki w dawaniu motywacyjnych kopniaków w .....są nieocenione