Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Campo di Plavo...


Waga na dziś 79,8 kg

 

Wczoraj zjedzone:

8:00 - płatki owsiane  na mleku z rodzynkami i bananem + kawa

11:00 - piwo sztuk "jedna" (no jak się nie napić zimnego piwa w taki piękny upalny dzień, przy robieniu grila??!!!)

13:00 - dwa kawałki grilowanego mięsa (schab i karczek) bez pieczywa

18:00 - zestaw surówek i kilka frytek.

piłam dość dużo wody!!!!  :))

 

Weekend spędzony pozytywnie. W sobotę zostaliśmy z dwójką dzieci, a i tak zrobiliśmy jeszcze kilka rzeczy, które już czekały od kilku dni, bo albo praca, albo późna pora (wieczny brak czasu to moja przypadłość)

 

a wczoraj pojechaliśmy na moje Campo di Plavo.

 

 

to juz w drodze powrotnej.... :))

 

Buziolki....

  • graszka71

    graszka71

    21 maja 2012, 17:41

    Podobnie jak Ty nie pogardzę grilowanym jedzonkiem- bez chlebka oczywiście:). Pozdrawiam:)

  • malicka5

    malicka5

    21 maja 2012, 13:14

    Gwałt jajeczny: 3 razy dziennie 2 jajka i pomidor. Stosuję 1-3 dni. Bardzo skromnie, ale skutecznie oczyszcza organizm.

  • izulka710

    izulka710

    21 maja 2012, 12:38

    Piękna pogoda+rodzinka...czego chcieć więcej?Super Gosiu:)

  • mikelka

    mikelka

    21 maja 2012, 12:23

    Milo popatrzec :-)

  • mundziu

    mundziu

    21 maja 2012, 10:26

    tak, tak będę pisać :)))))))) rozkaz :))

  • Marlena1966

    Marlena1966

    21 maja 2012, 10:03

    Fajna, rodzinna atmosfera.Ja proszę moje dzieci o wnuki i nie mogę się doprosić.Oni każą mnie jeszcze spróbować ;) ... dziękuję , postoję. Pozdrawiam.

  • mundziu

    mundziu

    21 maja 2012, 09:12

    mała widzę pokochała Twojego Pana :) niech trwa :)