Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez wagi


Waga na dziś - nieznana!

 

Jutro się zważę.

Muszę się podzielić z Wami moimi emocjami, bo mnie rozerwie!!!!!

 

Jestem po rozwodzie 2 lata, mojego małżeństwa nie ma od 12 lat!!!

Dość dobrze dogadujemy się z moim byłym, on od 2 lat jest z inną kobietą ( nie mam z tym problemu!).

Ja od pół roku też mam moje Kochanie......

Czasem bywam u niego, czasem jesteśmy u mnie....

U mnie w domu mieszkają ze mną moje dzieci osiemnastoletni syn i 21 letni syn z żoną i trzyletnią córką....

Mój młodszy syn zrobił sobie z kolegami siłownię w garażu ojca i przez to jest tak dość dobrze zbudowany, szczupły.....

iiii.... tu się zaczynają "schody"../

Moja była teściowa (dowiedziawszy się że mnie czasem nie ma w domu), poprosiła młodszego wnuka żeby przyszedł "na racuchy", na wejściu zaraz mu powiedziała, że mama o niego nie dba, bo jest za chudy i że pewnie ma gruźlicę!!!! bo ona też miała!!!!

NOŻ KU....WA!!!!!!

wieczorem zadzwonił do młodszego jego tatuś czy przypadkiem mu czegoś nie brakuje i jakby brakowało to zaraz ma mu powiedzieć!!!!!

czaicie???? !!!!!!

przecież mnie szlag jasny trafi!!!!!

że też ja nie mam takiego charakteru, żeby jej nawtykać i powiedzieć gdzie jest jej miejsce!!!!

Młodszy jest na diecie białko + węglowodany, bo to podobna na mięśnie jest!!! więc ja mu ryż, wędlinki, kurczaczki, tuńczyki, rybki, surimi, jajeczka, makarony i co tylko sobie wymyśli... witaminki, badanie krwi co rok (wyniki rewelka!!)

a ona mu mówi "wyglądasz jakbyś miał gruźlicę"!!!!

no, jak można coś takiego powiedzieć osiemnastolatkowi za którym dziewczyny się zabijają, a pan dyrektor szkoły mówi mi że Maciek ma "piękną rzeźbę"!!!!!

 

sory ale musiałam Wam się wyżalić!!!!

Buziolki......

  • PannaPaulina

    PannaPaulina

    21 czerwca 2012, 22:11

    przepraszam za słownictwo, ale kurwa mać... jak przeczytałam o tej gruźlicy, to się zaczęłam śmiać :/ niezły tekst :p jak można coś takiego sobie ubzdurać... to świetnie, że ona miała, ale tego się nie dostaje w genach :P a 18 lat to nie taki znowu młody chłopaczek ;) pozdrawiam!! i nie przejmuj się, bo nie warto ;)

  • agawaga

    agawaga

    20 czerwca 2012, 22:03

    a powiedz jej kiedyś by sie waliła a co no może trochę delikatniej, nie wtykała nosa itp... a jak zazdrości że twój syn fajnie wygląda, niech idzie na siłownię, he he, nie daj się, pozdr

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    20 czerwca 2012, 19:24

    oj te teściowe.......a ja myslałam,ze tylko moja taka zołza......pozdrawiam i olej to.

  • malicka5

    malicka5

    20 czerwca 2012, 18:09

    Olej babę, a Maciek niech powie ojcu, że kasy potrzebuje na odżywki. Nie przejmuj się tym. Nie sądziłaś chyba, że była teściowa będzie zadowolona z Twojego szczęścia.

  • izulka710

    izulka710

    20 czerwca 2012, 13:59

    Ja akurat na temat teściowej nie mogę nic złego powiedzieć,ale ludzie są różni i wszędzie można trafić na zołze!!!!!!!Współczuję ci Małgosiu i rozumiem twoje nerwy:/ Olej babsko i tyle,szkoda zdrowia!

  • KaSia1910

    KaSia1910

    20 czerwca 2012, 12:07

    no niestety ex teściowe tylko szukają dziury w całym aby wsadzić szpile. Zawsze możesz powiedzieć, że lodówka na klucz nie jest zamknięta i syn (nie małe dziecko) ma raczki i wrazie gdy ty go "glodzisz" to on sobie może coś przygotować i zjeść. Nie przejmuj się stara prókfą, pozdrawiam

  • mika1239

    mika1239

    20 czerwca 2012, 10:48

    tesciowe takie sa wredne i tyle do dupy z nimi:)

  • kalinka1984

    kalinka1984

    20 czerwca 2012, 09:12

    A Maciek nie ma języka w gębie żeby powiedzieć co i jak :D:D:D przecież mógł jej powiedzieć że to jego sprawa co je i nie jest już mami synkiem żebyś musiała go karmić. Nie stresuj się tak, szkoda nerwów TO TYLKO TEŚCIOWA i to była w dodatku haha :o)

  • agnes315

    agnes315

    20 czerwca 2012, 08:59

    a olej głupią babę ciepłym moczem z góry.. :)) Buziaki

  • aluta45

    aluta45

    20 czerwca 2012, 08:50

    Ha,ha, a gdzie byli ,jak zostałaś sama z dziećmi a chłop jak piszesz oględnie poszedł sobie....

  • CaribbeanPrincess

    CaribbeanPrincess

    20 czerwca 2012, 08:37

    Aj, widze ze duzo dziewczyn z V ma problemy z tesciowymi. Ale nie ma co sie nimi przejmowac Kochana ;-)

  • jojo11

    jojo11

    20 czerwca 2012, 07:38

    ach te teściowe !!!! olać i tyle szkoda nerwów ;)

  • dziuba1974

    dziuba1974

    20 czerwca 2012, 07:35

    oj byla by biedna jaby na mnie trafila ta tesciowka !!! ja bym jej powiedzial kto ma gruzlice!!!!! odrazy swiezba by zalapala hahahah....Maciek jest idealnie zbudowany,i prawidlowo sie odzywia przy jego wysilku wiec co ta lumpa chce?a moze zeby wygladal jak paczus wtedy by bylo ze go tuczysz hahah nigdy nie dogodzisz....no ja nie mam takich problemow moja tesciowka na cmentarzu.....dobrze ze sie ie warzylas dzisiaj odpusc sobie ze 3 dni moze ta cholernica ruszy w dol .....pozdrawiam i nie denerwuj sie...buzka

  • wikieliwero

    wikieliwero

    20 czerwca 2012, 07:33

    bo niektóre teściowe potrafią być wredne. nie przyjmuj do wiadomości jej głupich tekstów.

  • ulka1970

    ulka1970

    20 czerwca 2012, 07:30

    Może jednak uświadom jej gdzie jej miejsce. Taka teściowa może nieżle dać w d...ę. Miłego dna.

  • cosmo000

    cosmo000

    20 czerwca 2012, 07:28

    piernicz swoja teściową, tak jak ja pierniczę swoją :)))

  • Karampuk

    Karampuk

    20 czerwca 2012, 07:22

    niestety tesciowe to koszmar. pamietaj zawsze o tym, ale z tego jak cie znam to pamietasz i nie jestes taka tesciową

  • Gabonek

    Gabonek

    20 czerwca 2012, 07:15

    Postaraj się z większym dystansem podchodzić to tak przykrych komentarzy, bo inaczej dasz się zmanipulować, a to Ty najlepiej wiesz, co dzieje się w życiu Twego syna, jak ze zdrowiem , wynikami. Ja bym nawet z nimi nie dyskutowała, skoda Twego zdrowia i czasu....a niech se gadają...za to Ty znasz prawdę. Głowa do góry ! Jestem z Tobą ~!

  • malgorzatka177

    malgorzatka177

    20 czerwca 2012, 07:06

    nie ma to jak "kochana" teściowa. Ciśnienie podniesie i krwi napsuje. Wiesz może kurde wyślij jej pocztą wyniki badań syna i jeszcze zaświadczenie od lekarza że syn gruźlicy nie ma. he he Chociaż i tak pewnie nic to nie da bo powie że to są lewe zaświadczenia. Wiesz jakby syn był gruby to pewnie też byłoby źle bo by powiedziała że karmisz go samymi fast foodami, i nie dbasz o niego. Nie dogodzisz jej nigdy. Zołza jedna. Nie przejmuj sie. Dobrze kurde że masz dzieci pełnoletnie bo w przeciwnym razie pewnie już opieke społeczną by Ci nasłała. he he.

  • maxgrubaska

    maxgrubaska

    20 czerwca 2012, 07:01

    to juz tak jest ze po rozwodzie rodziny mezow albo sie nie interesuje dziecmi albo szukaja slomki do oka,,,nie przejmuj sie grunt ze ty wiesz ze jestes dobra matka i twoji synowie tez