Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no to mamy czwartek....


Środę mogę wyrzucić z życiorysy!!!

Popłynęłam na całej linii!!!!

Zjedzone wczoraj:

2 kromki chleba z ozorami w galarecie + pomidor

kawałek sernika bez dołu (nie lubię ciasta drożdżowego), dwa herbatniki petitki, kostka czekolady Wedel-Pierrot, 

jogurt z ziarnami zbóż i figą, banan,

kawa inka 3w1,

płatki owsiane na wodzie z kandyzowanymi figami,

kilka łyżek wysokoenergetycznych płatków zbożowych HoneyPufss,

warzywa meksykańskie z kaszą;

kawałek sernika (przyniosła klientka do salonu - z własnego wypieku)

w drodze do domu dwa "hot-dogi" lidlowskie czyli kiełbasa w cieście francuskim z sosem musztardowo-keczupowym;

kolacja: duża miska gulaszu z ozorków z gnocchi,

herbata miętowa!

O! - Taka jestem zdolna!!!! :|

od dzisiaj wracam do wstawiania tabelek tutaj:

Czyli menu na dziś:

Śniadanie 2 kromki chleba z serkiem grani z oliwką meksykańską + papryka czerwona

II śniadanie: banan + serek Cornello z Pilosa;

Kawa z mlekiem;

Obiad: gulasz z ozorków z gnocchi;

Kolacja: 2 marchewki + 1 pietruszka na oliwie z płatkami migdałowymi i czosnkiem..


podejrzewam, że sobotnie ważenie tym razem też nie będzie satysfakcjonujące :?


...za dużo razy nie ogarnęłam paszczy!!!!!

No to powodzenia dla wszystkich walczących z opanowaniem ilości i jakości produktów wkładanych "pod nos" ;)

Buziolki......

  • lucjael

    lucjael

    3 czerwca 2015, 12:22

    cześć! Skąd można taką tabelkę wziąć? pozdrawiam!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    29 maja 2015, 10:58

    To sobie pojadłaś ;))

  • kitkatka

    kitkatka

    28 maja 2015, 20:12

    Smakowało? Człowiek to nie maszyna i czasami musi wrzucić więcej i czegoś innego dla spokojności. Pozdrówka

  • agnes315

    agnes315

    28 maja 2015, 14:06

    no nieźle dałaś do pieca :))) ale i mi się tak zdarza, więc wielka empatia z mojej strony :))

  • pulchnaanka

    pulchnaanka

    28 maja 2015, 13:29

    Oj tam, czasami tak bywa (u mnie niestety b.często) ale podobno najważniejsze jest wrócić na dobre tory, czego Ci życzę.Trzymaj się pa:)))

  • Limonka2015

    Limonka2015

    28 maja 2015, 10:20

    No czasem trzeba 1 dzien luzu zrobic, byleby nie zaszalec zbyt ostro. Dasz rady!

  • moderno

    moderno

    28 maja 2015, 08:05

    Trochę tego było wczoraj , ale jeden dzień nie przekreśla kolejnych

  • KaJa62

    KaJa62

    28 maja 2015, 07:55

    Podziwiam koleżankę za konsekwencje w działaniu, pozdrawiam

    • Malgoska39

      Malgoska39

      28 maja 2015, 08:00

      właśnie, że żadnej konsekwencji nie ma!!!!!!! Może znowu mi się uruchomi, to wtedy sama się będę podziwiać hehehe.... :)))))))

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    28 maja 2015, 07:36

    Niestety, czasem nie dajemy rady, ale moze po prostu za malo masz kalorii na co dzien o stad ta wpadka?

    • Malgoska39

      Malgoska39

      28 maja 2015, 07:43

      oj, tych kalorii wcale ostatnio nie jest za mało! - uwierz! :))))

  • irmina75

    irmina75

    28 maja 2015, 07:31

    ale mi ochoty na ozorki narobiłaś. nie jadłam chyba ze 20 lat...

    • Malgoska39

      Malgoska39

      28 maja 2015, 07:44

      lubię bardzo ozorki, ale na jakiś czas mam dość :)))