Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 6


waga w sobotę pokazała 98,5 kg.


Dzisiaj ważę 95,6 kg.

Przez 6 dni -2,9 kg

Zaczęłam od zupy "odkwaszającej"  (zupa)

a wieczorem zielony koktajl.

(zakochany)Buziolki....

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    30 marca 2017, 21:01

    Nieźle.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:31

      ...bo to początki.... :)))

  • Gacaz

    Gacaz

    30 marca 2017, 14:27

    Powodzenia.

  • MsFit

    MsFit

    30 marca 2017, 13:59

    Ladny wynik :)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:29

      bo to początki są... Na początku najłatwiej zejść z tego co zalega w żołądku i jelitach... Mam świadomość, że nie będzie takich spadków cały czas ;))))

  • kasaig

    kasaig

    30 marca 2017, 13:33

    Trzymam kciuki Małgosiu!

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:28

      Dziękuję. Przyda się wsparcie :))

  • Asik1603

    Asik1603

    30 marca 2017, 12:54

    Jak fajnie, że wróciłaś:))))) Będziemy walczyć:)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:28

      ...ja już po prostu MUSZE!!! :))))

  • Ajlona

    Ajlona

    30 marca 2017, 10:17

    No jesteś! Trzeba znów brać się za siebie.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:27

      taka nasz rzeczywistość :))))

  • pietraska3

    pietraska3

    30 marca 2017, 10:01

    Cieszę się ,że wróciłaś ...buziaki

    • Malgoska39

      Malgoska39

      30 marca 2017, 10:19

      ...yyyy, ja chyba też! :)))))

  • KaJa62

    KaJa62

    30 marca 2017, 09:46

    Dobrze że wróciłaś do nas Małgosiu, do dzieła, pozdrawiam

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:30

      też się ciesze :))))

  • agnes315

    agnes315

    30 marca 2017, 09:17

    może czas na powrót?

    • Malgoska39

      Malgoska39

      31 marca 2017, 06:30

      ...chyba właśnie to zrobiłam :)))))