HEJ :*
dzisiaj znowu się najadłam ale niestety NIEZDROWO ;//. wciągnęłam paluszki serowe, 430 kcal... i do tego 5 cukierków ;// omg, chyba nigdy nie zobaczę tej 5 na wadze! :(
jutro jadę na wycieczkę, w taką pogodę to ja dziękuję ;/ i żarcie się szykuje, ehhh. ale spróbuję nie jeść dużo.
w niedzielę z kolei grill rodzinny, kurde, znowu żarcie! a ja nie umiem się patrzeć jak inni jedzą takie pyszności a ja nie :( i też jem :(
oficjalnie ZAKOŃCZONO WYSTAWIANIE OCEN! MAM 3 Z TEJ GEOGRAFII ! hura :))) wszystkie książki i zeszyty do szafki, do końca roku będę chodzić w kratkę, bo już się nie opłaca ;)
moje ciacho <3<3!!!!!! a za nim mistrz 2 planu xdd (to jest Przemek Tytoń jakby co ;d)
papa
madziulka303
22 czerwca 2012, 23:11Kocham Przemka! Tytoń uzależnia :D
Darkpoem
15 czerwca 2012, 11:33Jak są imprezki to ja coś tam jem ale staram się rozsądnie i omijam te takie najcięższe rzeczy. :)
xxczekoladaxx
15 czerwca 2012, 06:50dokładnie, dzięki :)):*
...karolina...
14 czerwca 2012, 21:46cieszę się że masz to 3 z geografii. Nie przejmuj się tym jedzeniem, każdy może mieć gorszy dzień, ja też ostatnio takie miewam. A tytoń to naprawdę ciacho:-)
chocolate14
14 czerwca 2012, 21:25hehe, myślałam , ze nie dam rady 1,5 h jechać, ale dałam i jestem z siebie dumna . ;PP no właśnie, ten BALON jest straszny . ;(
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 21:23*wymiotywanie
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 21:23dokładnie. Ja od zawsze byłam pulpet . Dopiero w 1 klasie gimnazjum schudłam. Na początku drugiej niedowaga, potem pod koniec drugiej już norma.. w wakacje utrzymywanie. Początek 3 klasy obżeranie się i czasem wymotywanie... a kwiecień tego roku- zdrowa dieta :)) i tak ma być :P
Kiniiaa
14 czerwca 2012, 20:57kazdemu zdarza sie gorszy dzien, moze po prostu dieta od poniedzialku? :) po wycieczce i grillu ?:D powodzenia! ;)
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 20:48ooo to ja w trzeciej klasie podstawowej ważyłam może... 60 kg ? o.O
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 20:05oj miałam.. całe szczęście że to już przeszłość nie chciałabym tego powtarzac. ale wiesz. nie byłam jakoś tam wychudzona bo tylko niecałe 37kg.. także nie było to jakieś wychudzenie : P na szczęście dzięki rodzinie i ich nakazom musiałam się otrząsnąć i zacząć normalnie żyć.. choć nie było łatwo. ooo a z tym "od jutra dieta" - mam tak gdy się najem :P hehe :P
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 19:51ja tam mam słabe oceny, strasznie się przez ostatnie dwa lata szkoły opuściłam.. masakra.. pierw anoreksja a później kompulsy a zarazem zachowania bulimiczne.. dupa.. zabieram się za naukę od września :D haha tak się mówi :PP znam to :P
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 19:44heheheheehehehehehehe :))) ja będę miała dobry z zachowania za wagary :p a pasem to będę miała na tyłku :P
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 19:31a ja się już nabrałam :D:D mhm :D:D u nas raczej to nie wypali- bo babka powiedziała, że mogą jeszcze zwołać konferencję dodatkową i obniżyć za to zachowanie :cc więc ja sobie tak nie pochodzę- w kratkę :cc
CzekoladoweSerce
14 czerwca 2012, 19:31:D mój książe okazał się... Kogutem, bo tak na niego wołają koledzy :D
CzekoladoweSerce
14 czerwca 2012, 19:26haha ja już swoje ciacho znalazłam kiedy poszłam do nowej szkoły i się go trzymam :))
CzekoladoweSerce
14 czerwca 2012, 19:22co ja paczę *.* ładne ciacho :D
xxczekoladaxx
14 czerwca 2012, 18:41będziesz wagarować jeszcze? 1 dzień do szkoły, drugi nie ? :D:D ooo, ładny :D ile ma lat? :D:D pozdrawiam Kochana :*