Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po miesiącu nieobecności...


Witam Was Kochane Moje :*

tak od tej Szwajcarii mi się zeszło, aż do tej pory nic nie napisałam.. wstyd mi, ale obiecuję teraz już z powrotem pisać regularnie!

ale co najważniejsze: diety nie zaprzepaściłam!!! trzymam się dzielnie, wpadki oczywiście są... a waga dziś rano pokazała 60,3 :) jest good, niestety w lipcu wcale nie ćwiczyłam, teraz trzeba do ćwiczeń wrócić.... dam radę, wierzę w siebie :)

w Szwajcarii było cudownie, chcę tam jeszcze raz :( pozwiedzałam baardzo dużo; trochę ciuchów kupiłam :D widoki nieziemskie, polecam!!

u mnie prywatnie jest teraz kompletnie do dupy.... płaczę, chodzę smutna... wszystko przez pewnego chłopaka, który zrobił mi nadzieje, a teraz się wycofał... ah, szkoda gadać :(( okazał się dupkiem i tyle.

pozdrawiam i ściskam :*

  • Magdalena1996

    Magdalena1996

    3 sierpnia 2012, 21:46

    każdy chłopak to dupek ... wiem coś o tym ;/ dodaj jakies zdjęcia kochana jestem ciekawa :D

  • xxczekoladaxx

    xxczekoladaxx

    2 sierpnia 2012, 21:12

    oj kochana, ja chyba teraz przejdę to samo z chłopakiem... :( niektórzy chłopcy są okropni, nie przejmuj się :*

  • marta80a

    marta80a

    2 sierpnia 2012, 16:00

    Podzielam zdanie koleżanki na dole xd faceci to świnie, ale napewno trafisz na takiego który świnią nie będzie ;)

  • anna1952

    anna1952

    2 sierpnia 2012, 15:30

    faceci to świnie, nic dodać nic ująć, ale ciesze się, że wyjazd udany :)