Hej :)
wczoraj mnie poniosło.. ŻARCIE. co tam będę więcej mówić. oprócz normalnego menu: 2 lody, kilka kanapek wieczorem, kilka ciastek i do tego sok pomarańczowy w sporej ilości. ale nie użalam się! tak się kończy święto w gronie bliskich hehe. a co najlepsze w niedzielę kolejna okazja do pokus, mój wujek robi imprezę rodzinną, ale tym razem postaram się zjeść tak aby nie mieć wyrzutów sumienia.
aktywność wczorajsza:
Mel B ABS
Mel B trening pośladków
rowerek stacjonarny 60 min
+ PIERWSZY RAZ DAŁAM RADĘ W ABS ZROBIĆ CAŁĄ MINUTĘ DESKĘ!!! (OSTATNIE ĆWICZENIE W ABS)
dzisiejsza aktywność:
Mel B 20-minutowy trening całego ciała (daje wycisk!)
P90 X Brzuch (daje jeszcze większy wycisk ;p)
hula hoop z masażerem 30 min
rowerek stacjonarny 60 min (będzie wieczorem)
chyba tyle mam dziś do powiedzenia :D papa ;)
cynamonek92
16 sierpnia 2013, 23:20Moich bym wszystkich nie upchnęła na jednym profilowym :D Koty są nieprzeciętne, jeśli o pozycje do spania chodzi :D
cynamonek92
16 sierpnia 2013, 20:13Tak totalnie nie na temat, ale nie mogę się powstrzymać - uwielbiam Twoją ikonkę z kotem, mam dokładnie identyczne zdjęcie swojego kocura i za każdym razem, jak widzę to zdjęcie, przypominam sobie o nim :) Mała rzecz a cieszy, naprawdę :-)
Justi_145_kg
16 sierpnia 2013, 18:29nooo super :) dobrze Ci idzie a ćwiczeniowo cudnie!
Moniska94
16 sierpnia 2013, 17:44No aktywność bardzo ładna :D A czasem każdy ma "gorszy dzień", więc nie ma się co przejmować ;)
streaker
16 sierpnia 2013, 15:52gratuluję kochana! pięknie z tym absem :)) ja nie dam rady absu ...kręgosłup odmawia posłuszeństwa:(:*
MartynaUrbanska
16 sierpnia 2013, 14:16Oooo ile tu aktywności :) Suuper !!!
Rakietka
16 sierpnia 2013, 14:09Mega aktywność! A te jedzeniowe historie to chyba każda z nas zna z autopsji ;)