Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hop hop hop.


Weekend na wsi. 

Sentymentalnie na mnie działa odwiedzanie domu rodzinnego. Zawsze wtedy mam wrażenie, ze nie byłam gotowa na dorosłość. Marzę o tym żeby schować się pod kołdrę i przez chwilę być dzieckiem.

Diety nigdy tutaj nie trzymam. 

Dzieciuch zadowolony. Uwielbia koty. ;)

Hormony mi szaleją i ze wszystkimi się kłócę. Albo wszyscy nie maja racji a tylko ja jestem normalna. nie wiem. 

  • Maya27kc

    Maya27kc

    29 sierpnia 2016, 14:40

    haha xD ja tez u rodziców nigdy diety nie trzymam :D staram się, ale czasem nawet mniejsza porcja nie uratuje :)