Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela- grill


wolny wieczór więc steki  już sie pieką,
a co mi tam.....rano zjadłam tylko kromke niedozwolonego chlebka z pomidorkiem i wędlina, na obiad sałatka z mięskiem gotowanym potem była kawka i lody....ach.....już nawet nie mysle o tym  bo te zapachy mnie rozpraszają.
miłego wieczoru życze wszystkim.....pa
ach i dziś wskoczyłam w koncu na wage.....50 kg
  • Elizka0

    Elizka0

    17 czerwca 2007, 19:54

    50 kg ile bym dała żeby tyle warzyć :):)

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    17 czerwca 2007, 19:48

    no to waga i tak jest chyba dobra ? :)