idę dzis na urodzinki szwagra,
ale wcale mi się niechce
czuje jakiś scisk w piersi....
i mam wrażenie ze zaraz zwymiotuje....
to chyba ze stresu....
jeśc mi się nie chce....
ale obiad muszę ugotaowc bo inni chcą jesc
sniadania nia jadłam więc z rozsądku zjem ten obiad....
.......................
sffeter
19 lipca 2007, 08:27Trzymaj się bardzo mocno. Przed psychologiem warto się otworzyć to oczyszcza. Pozdrawiam ciepło