a ja padam z wycienczenia.....
weekend....był bardzo aktywny
od rana do wieczora miałam zajęcia
w sobote wróciłam o 22 a w niedziele wstawałam o 5
nadal to wszystko odsypiammm.....
tylko mi to odsypianie jakos nie wychodzi bo nadal wstaje o 5 do pracy
JA CHCE URLOP .....w ciepłym kraju.....
rumianek79
2 października 2007, 18:08Moja Droga jestem z Tobą.. ja od 10 września nie miałam nawet 1 dnia wolnego.. to już mój 22 dzień pracy po min. 9, max. 13 godzin dziennie.. kiedy się to skończy!!!!!!!!!!!!