od urodzenia naszej maleńkiej córeczki
nie przespałam ani jednej całej nocy
i teraz daje mi sie to we znaki
jestem po prostu zmęczona
a mój mąz tylko zaprasza gosci
chce kogos odwiedzac
itd......
potrzebuje odpoczynku
a Martusią trzeba sie cały czas zajmowac
marta25f
4 listopada 2008, 14:03oj, z tym spaniem niestety będzie tak jeszcze długo... bo jak się nie będzie budziła na jedzenie, to potem na picie jak już będzie jadła nie tylko twoje mleko... niestety, jakoś musisz dać radę;) i na pewno dasz;) odpoczywaj w ciągu dnia, razem z nią;))) buziaki;***
miskaa29
3 listopada 2008, 18:51Przychylam się do wypowiedzi koleżanki poniżej. Porozmawiaj z nim! Tak być nie może! Powiedz mu jak się czujesz a napewno Cię zrozumie. Jesteście najważniejsze teraz , nie ma co ;)
beata2345
3 listopada 2008, 18:45To może powinnaś z mężem porozmawiać. Moja siostra urodzila pod koniec sierpnia Wikusie i mąz jej pomaga jak może. W weekendy bierze coreczke na spacerek wtedy moja siostra albo robi porządki albo mam chwile dla siebie (kąpiel na luzie, depilacja maseczka itd)