co zjadłam
- dwie kanapki z kiełbaską drobiową i pomidorem+czarna herbata
- ziemniaki sałatka, filet z piersi i duszona papryka
- i zaraz będzie kawa bo padam
- a więc kawa z mleczkiem i cukrem
- jogurt i banan
- dwie pomarancze :)
byłysmy dzis z Martusią na szczepieniu... nawet nie zajękneła... troszke za mało przybiera na wadze... pani dr pozwoliła juz wprowadzac nowe pokarmy....
wiec moze ją troszke utucze :)
odebrałam firanke... nawet spox ... ale za taką kase powinna byc jakas super extra... a to tylko zwykła firanka....
jutro mam wizyte u kosmetyczki... mikrodermabrazja... kolejny kosztowny zabieg.... chyba sie finansowo wykoncze w tyn miesiącu ... bo i ta szczepionka ponad 100 ... a tu macierzynskie sie skończyło.... mąż nas chyba z domu wyrzuci... :))))
Katarzyna364
18 lutego 2009, 15:25super masz pamietniczek :)) zycze powodzenia :))
TymKa78
17 lutego 2009, 15:40jak mezus chce miec ladnie w domciu i piekna zone -musi inwestowac:)ja tak zawsze swojemu tlumacze:)))buziaczki