witajcie Dziewczynki... mam nadzieję ze jeszcze o mnie pamiętacie.... bo ostatnio nie mam czasu aby tu cos napisac....
dzis mamy dzien dziecka.... i nic nie robimy.....lezymy i lezymy.....
waga jako tako... 51 kg..... lepiej ale i tak nie jest to rewelacja.... szczególnie gdy ubiore moją nową sukienke na wesele.... kupiłam ją po to aby sie zmobilizowac do odchudzania.... jest troszke obcisła.... i gdy ją kupowałam obiecałam sobie ze schudne....więc musze dotrzymac słowa bo inaczej nie będe miała co ubrac na to wesele.....
:)))))))) miłego dnia :)))))
verden
2 czerwca 2009, 09:11pamietamy, pamietamy i trzymamy mocno kciuki, bys w koncu schudla do tego wesela:) Pozdrawiam cieplutko :)
maruda2
1 czerwca 2009, 00:51gratulacje takiego wyniku jak ty to robisz daj jakiegos kopa plis wygladasz super nie katuj sie az do 49 kilo o jej no ale skoro sama tak uwazasz to ok apropo sliczną masz córcie
Cwalinka
31 maja 2009, 18:24ciagle jestem w tym samym miesjcu a moze i cofnelam sie do tylu, u mnie totalny brak czasu, w ten weekend wlasnie zaliczylam 5 przedmiotow, we wtorek egzamin mam no i musze skonczyc pisac prace mgr, ale odezwe sie we wtorek po egzaminie, obiecuje
stokrotkakrk
31 maja 2009, 12:59dasz rade :)