Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest mi ciezko


A wiec jest mi ciezko, nawet bardzo
Prywatnie mi sie nie uklada, wiem nie powinno sie zapychac smutkow i lezec bezczynnie, ale.... niestety tak wlasnie robie

Wczoraj w pracy caly czas cos szamalam --- zjadlam ladnie sniadanko, a potem 2 batony, pol kilo winogron, 250 g jogurtu 
Jadlam od 13 do 16:30... :-(

A teraz wlasnie koles postwil ciasto, bo mial urodziny... Nie wezme, ani kawalka...

Pisze bo chyba latwiej mnie bedzie sie powstrzymac ...