Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela dzień drugi


Dość udany, tylko ćmi mnie głowa.Spacer nad morzem, piękne fale. Dobry obiad: kasza gryczana z ugotowaną marchewką i podsmażoną na oliwie cebulą plus maślanka naturalna.  Prowadzę zeszyt, opisuję w nim emocje.. taka autoterapia. Bo odchudzanie jak ostatnio przeczytałam, nie rozwiąże moich wszystkich problemów.