No tak: zrobiłam sobie plan, tak żeby w święta zbyt nie cierpieć: A łoto i łon;)
Na zielono faza białka-warzywa, na niebiesko białka, R rowerki ;)
I nie jestem pewna, wydawało mi sie, że na poniedziałek 5 zapisywałam się na rowerki... a na kartce nie zapisałam, no cóż jutro się dowiem .
No ok, żyje na twarogu... podjadam go co chwile, ale nie zjadłam całego na raz...
I powinnam zaznaczyć 10 alkohol, 31 alkohol ;)
Ide poczytac dokładnie o 2 fazie dukana... żeby nie nabroić coś przez niewiedze.
justyna.ja85
1 grudnia 2011, 11:51Plan wygląda super. Powodzenia w jego wykonaniu :)
Hellcat89
30 listopada 2011, 13:37hehe fajny ten plan taki kolorowy;D
nastinkaa
30 listopada 2011, 12:48no no no... a właśnie jeszcze prakuje alkoholu :) haha. :) będziesz w sylwetra białkowo-warzywnie..hmmmm .. ;) nie no ważne, to mieć plan! bravvo!