Sms od mojego M., bo właśnie, tata Andrzej ;) i nowy facet mojej mamy też Andrzej (przynajmniej jej sie nie myli).
Czekam aż przyjdzie pan od kablówki, albo jak kto woli cyfrówki ;) bo jeszcze sie na nowym mieszkaniu nie dorobiliśmy, ani internetu stacjonarnego, ani kablówki:P
Jak mi tv włączą to już nic w domu nie będzie zrobione;)
Kasica30
30 listopada 2011, 12:16oj tam, oj tam, robota nie zając, nie ucieknie...
Paprotkaaaa
30 listopada 2011, 12:12zawsze mozesz wskoczyc na dwie imprezki ;)) takze jakies plusy są :))
Maddie2089
30 listopada 2011, 11:24No ja też wszystko robię wtedy 3 razy dłużej, ale skolei jak posadzę małą na huśtawce przed tv i włącze jej bajkę to mam spokój i wszystko jest zrobione 3 razy szybciej ;D
Hellcat89
30 listopada 2011, 10:33HEHE na pewno przesadzasz... zaraz tam nic po prostu 3 razy dłużej;p
dziuba1974
30 listopada 2011, 09:55a ja nie znam tu zadnego Andrzeja buuu szkoda bo bym sie na drina wprosila haha pozdrawiam