Sie naplątałam :P le matko, o takie rzeczy pytal mnie facet ;)
a jaki przystojny... toż ja byłam onieśmielona tym usmiechem ;) i się skupic nie mogłam ;)
Ale powiedział "dobrze to pani rozegrała"- to chyba coś dobrze powiedziałam ;)
Ha ;) no nawet jak nic z tego nie wyjdzie to ja na takie rozmowy mogę chodzić dalej- kurde nowe hobby bede miała :P
Chodziło głównie o przełamanie lodow, nie licze na prace, ale i tak bede szukać dalej :)
iskiereczka24
7 lutego 2012, 16:38może coś z tego wyjdzie , trzeba być dobrej myśli
IdzieWiosna
7 lutego 2012, 15:55Szczęściara , ja na rozmowach zawsze trafiam na baby :P
ZaraB.
7 lutego 2012, 15:45Poczekaj-pochodzisz,pochodzisz-wychodzisz swoje.