Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobre nowiny:)


Hejka, dzisiaj miałam dobry dzień. Być może uda mi się uciec z Interny na inny oddział, konkretnie na OiOM. Dreptam o przeniesienie już ponad dwa lata, i wreszcie zobaczyłam światełko w tunelu, byłam na rozmowie, że być może od kwietnia pójdę na OiOM do pracy. Dużo mnie to będzie kosztowało wysiłku i finansów niestety, ale mam nadzieję, że  warto- jednak wiele lat pracy jest jeszcze przede mną, a na internie wykończę się w przeciągu kilku lat fizycznie i psychicznie. Ale finansowo to  będe na minusie o jakieś 6 tys... tyle kosztują kursy dla pielęgniarek, które chcą pracować na OiOMie. Po 500 zł za trzy kursy wstępne, czyli 1500, i 4500 specjalizacja. Fakt w czasie to będzie rozbite, ale kwota mnie przeraża.  Mam nadzieje, że naczelna dotrzyma słowa i mnie nie wyroluje. Teraz robię po kolei te kursy wstępne, a od lutego rusza specjalizacja. Może to głupie ale taka nadzieja na zmiany dodała mi sił. 

A jutro mam rozmowę o pracę na Przedstawiciela Naukowego... pojadę i na nią, nie będę zamykała żadnej furtki,  rozmowy w korporacjach są specyficzne i też czegoś uczą.

Treningowo też ok, wczoraj dostałam w kość, mam zakwasy w tyłku ;) Uwielbiam trening funkcjonalny. Duże obciązenia miałyśmy wczoraj: 

- wchodzenie na boxa z workiem  20 kg na plecach

- wyciskanie hantlami 9 kilowymi na jedną rękę z przysiadu

- martwy ciąg ze sztangą 25 kg

-plank na hantlach 6 kg z wyciskaniem

- walenie młotem w oponę

- przewracanie opony

- wyrzuty ketlem 12 kg- okropieństwo

- w między czasie zabrał nas na bieżnie na sprinty 5 razy 30 sekund na tempie 15

- i brzuch... terminator w wykonaniu sierżanta ;)

Powiem Wam, że założyć 20 kilowy worek na plecy wcale nie jest łatwo... sprinty na bieżni budzą we mnie strach, że  spadnę, ale trener  stał przy mnie i pilnował, choć jak mniemam i tak by mnie nie zdążył złapać :P

  • fitnessmania

    fitnessmania

    4 kwietnia 2017, 09:19

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • fitnessmania

    fitnessmania

    18 marca 2017, 19:13

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally