Zostało już bardzo mało więc postanowiłam odliczać i zostało a nie ile ubyło :) Ostatnie kg najgorzej. Dzis postanowiłam jeszcze pomierzyć się metrem no i nad tymi wymiarami trzeba by popracować. Ciało po dwóch ciążach to jakaś tragedia. Młoda ma 8 miesięcy - mam nadzieję że do roku trochę się zepnie :P choć czasem mam myśli że tu to tylko nóż. Ciało znacznie mniejsze :P choć ubytek 32 prawie 33 kg powoduje że inaczej nie będzie. Czuje się bardzo dobrze - wczoraj byłam z rodzinką na jedzonku pojadłam sobie sporo czułam się fatalnie i wniosek był jeden - dużo jedzenia to zabojstwo bo samopoczucie było mega niefajne. Ciężko i spać nie umiałam. Dlatego wyciagnęłam wnioski postanowiłam napisac króciutki wpis i wrócić na dobre tory. Już nie dużo zostało bo zakładałam że do 28.03 schudne 8 kg HM - WYZWANIE!!
SuperAnia
12 lutego 2015, 09:52Brawo! Zrobiłaś wielką robotę! Pozdrawiam