To se baba pomyslala, ze dzis piatek? ot to durna :P
Tak, pochrzanily mi sie dni, myslalam, ze dzis piatek, wiec weszlam na wage a tam! 85,0 a nawet drgala miedzy 84,9 jaka ona kochana :P To kilo od ostatniego wazenia!
Dieta idzie roznie, jedynie co robie to jem regularnie i nie podjadam.
Wczoraj zabiegany dzien, wiec rano zjadlam na sniadanie nektarynke i dwa male jogurty owocowe a dopiero potem po 16 zupe pomidorowa z makaronem, calkiem sporo jej zjadlam... zagryzlam 5 herbatnikami i na wieczor wypilam maslanke.
Niestety tak ostatnio wygladaja moje dni. Zabiegana to po lekarzach z Kuba po tym zabiegu na kontrole musze biegac. To cos na miescie zalatwic.
Dzis tez zaraz wyruszamy do lidla, wyprawa co niemiara, bo daleko od nas, ale uwielbiam pieluszki lidlowskie, a akurat wyczyscilam do cna.
Tesciowa bedzie w niedziele o 7 rano.
Przygotowania trwaja. Maz okna pomyl, ja dzis jak wroce z lidla to pranie firan mnie czeka, ogolne prania i prasowanie.
Jestem ciekawa jak mi dieta pojdzie... w planach Chinski bufet, meksykanska restauracja... lody, kawak na miescie... bede sie pilnowala. Bo fajny wynik juz osiagnelam, 6 kilo w 3 tyg to ladny wynik. Teraz po kilogramie, wiec zdrowo-ksiazkowo. Oby tak dalej. Najfajniejsze, ze dzieki otreba z rana i fajnie zbilansowanym posilkom na obiad i kolacje nie czuje glodu pomiedzy. A tego sie najbardziej balam. Ciagota na cos do schrupania jest, ale jem po obiedzie np herbatniki, od razu po obiedzie nie godzine po. dzieki temu moj zoladek ma ok 3-4 h odpoczynku miedzy jednym a drugim posilkiem.
Kawa dopita, sniadanie dojedzone. Ide suszyc wlosy i ubiore sie i Malego i spadamy :)
Milego dietowego dnia, Kochane! :*
florencja89
7 sierpnia 2014, 22:09trzymam za Ciebie kciuki Kochana:*
mikolino
31 lipca 2014, 16:22gratuluje spadku, brawo ;-)
vevina
31 lipca 2014, 12:30super :D :D !! u mnie też z góki - oby tak dalej... bedziemy lachony jak się patrzy :D tzn. ty wcześniej, bo ja mam spoooro kilogramów :D
DominikaSW
31 lipca 2014, 09:40super!!;) pamiętaj, jak będziesz miała ciągoty to pomyśl, że za 4 tygodnie możesz zobaczyć 79kg;) a jak zjesz lody to będzie ciągle 8 z przodu;/
Cailina
31 lipca 2014, 08:52Oby tak dalej!