Niestety i mnie dopadło przeziębienie ...a właściwie to już regularna grypa chyba ...
Córka mnie "pociesza" ... mama to chyba ta świńska grypa, te objawy na to wskazują ... miłe
No , wczoraj to mi dało popalić... temperatura , dreszcze, rewelacje żołądkowo - jelitowe ...ogólnie dno
Dzisiaj już jest o niebo lepiej ...tylko głowa mi pęka i nos jest nieczynny zupełnie.
A w piątek ważenie znowu ... nie wiem jak mi wyjdzie z wagą. Wprawdzie nic poza menu z diety nie jadłam ...ale owoców było trochę więcej.
No i mimo utraty smaku chce mi się słodkiego !!!!!!!!!!
Nie będę jadła słodyczy
grypa mnie nie złamie
Trzymajcie się ciepło , pa
Sonne31
2 września 2010, 10:14brawa za siłe woli , no i koniecznie polepszenia!!!!!!milego dnia-Bernadette
jasmolka
2 września 2010, 08:15Zdrówka życzę!! Faktycznie po upałach - prawie mróz! Trudno się przestawić na ciepłe rzeczy i kryte buty... Odpoczywaj - i daj sobie czas...Wytrwasz,na pewno wytrwasz! Pozdrawiam cieplutko.J.
Rezystor
2 września 2010, 07:05Grypa to nic miłego. Nie forsuj się teraz by się jej szybko pozbyć i móc znowu zdrowo zbijać wagę. pozdrawiam i życzę zdrowia :)
elasial
2 września 2010, 00:18I to mi się podoba!!! Nie poddawałam w wątpliwość Twojej prawdomówności .Tylko wytrwaj w postanowieniach ruchowych. Siłownia ekstra.!!!!Rzeczywiście zachęca do uczestniczenia w ćwiczeniach !!!! Zdrówka życzę....