Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)))


Ranyyyy ... ale jestem leniwiec ... jak mi się ostatnio nie chce nic pisać ...

A tak w ogóle to znowu u mnie monotonia ... ogród i dom ... dom i ogród ... kołomyja ...

Odchudzanie jest na miejscu , tylko znowu efekty żadne ... no ale chociaż nie przybywa mnie na wadze ... to jeden plus :)))


I teraz ciekawostka a właściwie powód do zmartwień ... mój małżonek musi się odżywiać dietetycznie ! ...  organizm już się zbuntował na dobre, tłuste i słodkie jedzenie przez lata ... niestety J. ma skazę moczanową ... ta boląca noga jakis czas temu to z tego powodu ...

Na razie J. nie wyrzekł się wszystkiego ... je mniej słodyczy - zero czekolady i pochodnych... wybiera produkty light , co u niego jest nie do pomyślenia ... a jednak .
 Jak przyparło do muru to i zaczął myśleć ...
Najgorsze jest to , że niektóre produkty należy całkowicie wyrzucić z jego menu ... na razie  eksperymentujemy ....


Jakąś godzinę temu nad okolicą przeszła gigantyczna burza z potwornym deszczem i gradem wielkości grochu ... no i szalona wichura ...ciensze drzewa przyginało do ziemi ...straszne przeżycie ...

Dziękuję za to, że mnie odwiedzacie mimo wszystko


Miłego niedzielnego popołudnia :)))
i wspaniałego przyszłego tygodnia ...pa 




 
  • pasokonik

    pasokonik

    16 lipca 2008, 09:26

    ode mnie <img src="http://img183.imageshack.us/img183/9362/dsc00771pv9.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> dziękuje za wpis...i odzywaj się częsciej

  • dior1

    dior1

    15 lipca 2008, 19:52

    się wydaje, że za krótki urlop miałaś. Skoro koło Ciebie taka monotonia, to wyjedź gdzieś. Może przypomnisz sobie, że założyłaś taki kochany wątek na forum. Bardzo mało Cię tam widać i nam smutno!!! Pozdrawiam

  • jbklima

    jbklima

    15 lipca 2008, 18:10

    monotonia?????byłaś chociaż nad morzem...a ja?tylko we Wrocławiu....mama wyjechała ,Ada też wczoraj,,,jestem sama...jutro mąż idzie do szpitala na badania...nie wiem kiedy wróci....zależy...może tego samego dnia...może za trzy dni......będę tylko z psami.....za to uporałam się z tym moim stowarzyszeniem ,,,chcę jutro wszystko wysłać do sądu...będę miała zajęcie w Srodzie..nie będę myśleć o tym szpitalu i badaniach...ale jak dobrze pójdzie może uda się wyjechać nad morze....u mnie znowu robi się sucho ...jutro podlewam...pól dnia obcinałam krzaki...i palę ognisko.

  • abiks

    abiks

    15 lipca 2008, 17:00

    <img src="http://images33.fotosik.pl/321/f3f34863c5534ae5.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> <img src="http://images24.fotosik.pl/249/eb55522bc816ebb9.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>

  • pasokonik

    pasokonik

    15 lipca 2008, 16:24

    ze podobały Ci się moje "Wspomnienia" tak taka jest historia polskich rodzin i Polski, po prostu...dziękuję, ze znalazłaś dosc czasu by to przeczytać..pozdrawiam gorąco.Mieszka

  • sikoram3

    sikoram3

    15 lipca 2008, 08:56

    nawet ,kwiaty zaniedbalam w ogrodzie.

  • abiks

    abiks

    14 lipca 2008, 13:36

    <img src="http://images33.fotosik.pl/321/2ef9bf33aa629bd1.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>

  • zosienka63

    zosienka63

    14 lipca 2008, 09:30

    jak im sie mówi , że za tłusto jedzą to robią wielkie oczy , o co nam chodzi he, he .Ale jak jest za póżno bo cos im dolega to wtedy rozczulają sie nad sobą i żono ratuj . pozdrawiam

  • joannab6

    joannab6

    14 lipca 2008, 00:50

    Tak wpadłam zobaczyć co u Ciebie słychać po mojej dawnej tu nie bytności. Pozdrawiam, trzymaj się ciepło:)

  • pasokonik

    pasokonik

    13 lipca 2008, 21:16

    piękne kwiaty:) Masz nowy aparat? Nie mam juz dzieci przy sobie, wiec nie mogę kadzić:d:d:d Ale dzieki Vitali piszę takze do nich i wiem, ze mnie czytają:) Słowo pisane jest trwalsze:d:d;d Znam sposób na usuniecie szczawianow ze stawów, ale czy Twoj mąz zechce się dostosować(to napar z lisci bobkowych czyli laurowych:)) nie mozna wtedy jesc białka i nie mozna miec kłopotów z zoładkiem typu wrzody...Dziekuję, ze do mnie wpadłas:) pa