Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
GBS dodatni... help


Spać nie mogę to sobie sprawdziłam wynik on line.

Wyszło mi że mam GBS dodatni. Ktoś coś wie? Miał doczynienia? 

Póki co wyczytałam że podaje się antybiotyk przed porodem i że trzeba wcześniej jechać, żeby zdążyli podać.

Kurcze flaczki, tak było pięknie, a tu na ostatniej prostej zonk. Grrrr

  • mania_zajadania

    mania_zajadania

    30 sierpnia 2015, 16:22

    Byłam na porodówce. Niestety sal mi się nie udało zobaczyć, bo....wszystkie 3 zajęte. Ale Panie były miłe. Rzeczywiście nie trzeba szybciej jechać z GBS. Czekać do regularnych skórczy co 5 min i wtedy. Ciekawe czy mi wystarczy cierpliwości i czy nie spanikuję wcześniej ;)

  • mania_zajadania

    mania_zajadania

    30 sierpnia 2015, 10:22

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Jakoś mi spokojniej. Dziś się wybieram na porodówkę- ponoć można sobie ją obejrzeć. To się dopytam położną jak to jest z tym wcześniejszym przyjazdem i ewentualnym odejściem wód płodowych. W czwartek wizyta u Gin. Tyle kobiet jest nosicielami a jakoś nie słychać, zeby 30% miało problemu, więc pozostaje mi być dobrej myśli. Doczytałam, że 2-4 przypadków na 1000 może miec problemy pomimo podania antybiotyku.

  • patih

    patih

    29 sierpnia 2015, 19:38

    nie martw się na zapas

  • Agaciatbg

    Agaciatbg

    29 sierpnia 2015, 14:57

    kochana nie martw sie, podobno jesli poda sie antybiotyk przed porodem to wszystko bedzie ok. Ja cos czuje ze tez gbs mam dodatni, ale o wyniku dowiem sie dopiero 9 wrzesnia

  • smerfkaa

    smerfkaa

    29 sierpnia 2015, 07:31

    Ja w drugiej ciąży też miałam dodatni, ale ginekolog mi przepisał antybiotyki w trakcie ciąży, więc do porodu szłam już z wynikiem negatywnym. Wszystko zależy od lekarza prowadzącego.

    • smerfkaa

      smerfkaa

      29 sierpnia 2015, 07:33

      Tylko że ja miałam zdiagnozowane wcześniej tzn. około 35 tc, więc był czas na działania. W szpitalu bardzo na to zwracają uwagę, więc odpowiednio zadziałają. Chyba nie ma się czym przejmować. Gorzej jakbyś miała paciorkowca, a nie była zdiagnozowana. Trzymam kciuki

  • ewelka2013

    ewelka2013

    29 sierpnia 2015, 07:14

    Nie wiem u mnie było ze nic nie wyhodowano..ale tak jak pisała poprzedniczka podają antybiotyk dozylnie więc chyba nie trZeba wcześniej...

  • Vendulka

    Vendulka

    29 sierpnia 2015, 01:37

    Również miałam dodatni wynik na paciorkowce grupy B. W trakcie porodu podają antybiotyk, żeby ochronić dziecko przed rozwojem zakażenia. Nie trzeba wcześniej jechać, bo lek podawany jest dożylnie i bardzo szybko przedostaje się do krwi dziecka.