Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na szybko. Dzień piąty.


Dzisiaj wpis robiony na szybko, na telefonie, w poczekalni poradni rechabilitacyjnej dla dzieci, czekając na syna.

Wczorajszy dzień, jedzenie zgodnie z planem ale aktywności brak. Rano pojechałam do Mrówki po listwy przypodłogowe. W jednym pokoju na jednej ścianie brakowało, tam ciągle coś stało. Listwy plus narożniki plus łączniki. I walczyłam potem przycinając dopasowując, mocując. Przesunałam komodę, fajna ale z mankamentem, jak się w niej wysunie kilka szuflad to "leci" do przodu. Więc, wiertarka, wkrętarka, kołki i mocowałam na stałe do ściany (nie czekałam aż panowie wrócą do domu). Potem obiad na wczoraj i żeberka na dziś. Popołudniu zakupy i w końcu wzięłam się za zmiane kolorystyki komody. Długo mi zeszło. Na dziś zostały do zrobienia tylko dwie szuflady.

Dzisiaj mój mąż ma urodziny i będzie impreza. Z menu to planuję:

- żeberka pieczone - upiekłam wczoraj ale wyszły suche więc zalałam przecierem pomidorowym żeby wilgoci nabrały,

- ziemniaki pieczone z przyprawami,

- roladę jajeczną ze szpinakiem i suszonymi pomidorami,

- deskę wędlin, mięs na zimno i serów,

- sałatkę że świeżych warzyw (sałaty, pomidorki, papryka, kukurydza oliwki, ziarna),

- chleb prosto z piekarnika,

- masło czosnkowo-ziołowe własnej roboty,

- jaja z majonezem, chrzanem,

- warzywa (rzodkiew, kalarepa, marchew, papryka) pokrojone we słupki i dipy jogurtowe do warzyw,

- sałatka konserwowa warzywna ze słoika (warzywa od kapusty, pora, zielonych pomidorów ogórków po papryki) marynowana zalewą na bazie kwasku cytrynowego - własnej roboty,

- ogórki małosolne,

- ciasta z cukierni (jak piekę to jem bo za dobre, te kupne mniej kuszą).

To wszystko, oprócz ciast spełnia wymogi mojej diety (ograniczanie węgli prostych) i jednego z gości co męczy Ducana. A chleb na zakwasie 100% pełnoziarnisty, jeszcze ciepły, własnej roboty, zawsze robi furorę.

Zajecia mi dziś nie zabraknie. Aktywności oprócz biegania z odkurzaczem, mopem i po kuchni też nie będzie.

Waga codziennie o troszkę niższa.

A to fotki jedzenia z wczoraj:


  • Lady22

    Lady22

    29 kwietnia 2022, 14:48

    100 lat dla męża! pysznie tu u Ciebie:)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    29 kwietnia 2022, 10:58

    ale smacznie:) aż głodna się zrobiłam:))))

  • Alianna

    Alianna

    29 kwietnia 2022, 10:19

    Najpierw urodzinowe życzenia mocy dla Męża. Niech chłopak żyje szczęśliwie. Tobie gratuluję stanowczości w realizacji swojego planu. Pozdrawiam cieplutko 😘

  • kaba2000

    kaba2000

    29 kwietnia 2022, 09:32

    Same smakowitości i dużo warzyw.Podaj proszę przepis na zalewę z kwaskiem do przetworów bo nie przepadam za octem.Czy z kwaskiem się nie psuje?Pozdrawiam i udanej imprezy.

    • Mantara

      Mantara

      29 kwietnia 2022, 10:13

      Nie psują się, te co robiłam latem jemy do teraz. Sabobwiele zdrowsze niż te w occie. Na litr wody dajesz 5 g kwasku (lub więcej kwestia preferencji smakowych); 10 g cukru; 50 g soli. Z tego wychodzą bardzo mało kwaskowate.

  • spelniam_marzenie

    spelniam_marzenie

    29 kwietnia 2022, 09:10

    Myślę, że miałaś wczoraj bardzo dużo aktywności ... tyle zrobiłaś!

    • Mantara

      Mantara

      29 kwietnia 2022, 09:32

      A chciałabym jeszcze więcej 😁 niestety to spala mało kcal ale jest potrzebne.

  • barbra1976

    barbra1976

    29 kwietnia 2022, 08:56

    Pokaż komodę przed i po. Naspamowalam ci moimi zmianami

    • Mantara

      Mantara

      29 kwietnia 2022, 09:24

      Dziękuję bardzo, obejrzę jak siądę do komputera (czyli jutro najwcześniej) w komurie mi linki się nie otwierają.

  • Berchen

    Berchen

    29 kwietnia 2022, 08:28

    o rany , dostalam gloda, udaneych urodzin, swietujcie pieknie i duzo zdrowia dla meza:)

    • Mantara

      Mantara

      29 kwietnia 2022, 09:25

      Dziękujemy bardzo 🤗

  • Babok.Kukurydz!anka

    Babok.Kukurydz!anka

    29 kwietnia 2022, 08:26

    widze ze masz lepsze menu niz to co szykuje mi serwis

    • Mantara

      Mantara

      29 kwietnia 2022, 09:26

      Kiedyś korzystałam z serwisu, nauczył mnie szacować kcal i makro składniki, podpowiedział parę przepisów i zamienników, teraz sama już mam wagę w oczach i komponuje pod siebie, to na co mam ochotę i co mam w lodówce 😁