To był trudny miesiac. Pierwsze poważne kontuzje spowodowane wymianą butow sportowych. W konsekwencji 1) odciski, 2) kontuzja łydki (nadciągnięcie brzuchacza) i ... dwa tygodnie bez aktywności fizycznej. Trzeci tydzień to powolny powrót do ruchu i obciążeń sprzed kontuzji. A i z butami moje nogi dogadują się coraz lepiej. Z optymizmem patrzę na kolejny miesiąc w drodze do celu: 72.2 kg
Yokomok
1 maja 2015, 13:54Walczymy RAZEM!! :) Dużo usmiechu! :)
marcbujn
1 maja 2015, 12:14Aż osiągnę cel. Potem muszę go utrzymać. Ale odpowiadając na pytanie - na obecnym etapie racjonalny czas to 5-6 miesięcy.
WielkaPanda
1 maja 2015, 12:11Ile dajesz sobie czasu na schudnięcie do planowanej wagi?