Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Muszę się pożalić


Taka sytuacja. Niby nic, a jednak przykro. Mam koleżankę, wydawało mi się, że dość dobrą i bliską. Ona wie, że mieliśmy się starać na początku roku o dziecko, nie wie jednak, że od razu w styczniu zaszłam w ciążę. Bardzo chcę powiedzieć najpierw rodzicom i bratu, ale osobiście, więc czekam z tym do Wielkanocy, az będe w Polsce. Póki co, wie tylko mój P. i dwie najbliższe przyjaciółki. 

Koleżanka ta ma już jedno małe dziecko i właśnie oglosiła na babskim spotkaniu, że jest w drugiej ciąży (termin ma chyba tydzień wcześniej ode mnie). Wszystkie koleżanki bardzo sie ucieszyły i gratulowałyśmy jej. Potem w trakcie rozmowy powiedziała, że już nie ma na co czekać, bo przeciez ona ma już 30 lat, a po 30tce, to szanse są już minimalne. Wiem, że to bzdura, jestem tego żywym przykladem, ale tak mi przykro było, że to powiedziała przy mnie wiedząc, że my się staramy o dziecko. Jedna koleżanka zwrociła jej uwagę, że to nie halo tak mówić, bo ja mam przeciez 37 lat a ona się tylko zaśmiała.

Czasem sobie myślę, ze ludzie nie mają za grosz empatii, a ja jestem glupia, bo się nimi przejmuję...

  • gosiulek1

    gosiulek1

    23 lutego 2018, 15:56

    No ja kilka dni temu skończyłam 38. I dopiero za kilka miesięcy będziemy się starać. To był zdecydowanie duży nietakt. Nawet gdyby nie wiedziała, że się staracie. Jeśli to dla Ciebie ktoś ważny, to porozmawiaj, wytłumacz, powiedz co czujesz. Jeśli nie po prostu oleji unikaj kontaktu, jeśli miałby być dla Ciebie przykry. Życie jest za krótkie, żeby tracić czas na ludzi, którzy nie szanują Ciebie i Twoich uczuć. Uszy do góry. Najważniejsze, że udało Wam się z dzidzią.

    • marga2

      marga2

      26 lutego 2018, 11:59

      :) Dzięki! Od czasu, gdy zaszłam w ciążę łapie jakies dziwne dołki...

    • gosiulek1

      gosiulek1

      26 lutego 2018, 13:39

      To normalne, że kobieta w ciąży ma zmienne nastroje. Miej dla siebie więcej cierpliwości i wyrozumiałości.

  • Furia18

    Furia18

    23 lutego 2018, 10:33

    Chciała Ci wbić widocznie szpile, tylko w jakim celu... Po co Ci taka kolezanka. Nie przejmuj sie, przecież nie da się zaplanować wszystkiego tak w życiu. U mnie w rodzinie jest kobieta która po 40 pierwsze dziecko urodziła i teraz jest w kolejnej ciąży. Jeszcze raz się nie przejmuj tylko ciesz się tym czasem, gratulacje :)

    • marga2

      marga2

      23 lutego 2018, 13:09

      Dziękuję :)

  • patka667

    patka667

    22 lutego 2018, 20:28

    Nie przejmuj się, gratuluję :)

  • patka667

    patka667

    22 lutego 2018, 20:28

    Nie przejmuj się, gratuluję :)

    • marga2

      marga2

      23 lutego 2018, 13:09

      Dziękuję :)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    22 lutego 2018, 18:12

    U mnie w rodzinie kobiety rodziły i po 40-ce. Ja sama miałam też 37 lat. Twoja znajoma jakieś herezje plecie! Nietaktowna baba! Nie przejmuj się!

    • marga2

      marga2

      23 lutego 2018, 13:15

      Wiem, że herezje, tylko źle się czułam, ze w ogóle plecie. Bo i po co?

  • andula66

    andula66

    22 lutego 2018, 16:54

    Gratulacje i nie przejmuj się

    • marga2

      marga2

      22 lutego 2018, 17:04

      Dziekuję :)

  • Mila&Timeo

    Mila&Timeo

    22 lutego 2018, 16:25

    Kobieta w ciazy ma zmysly sto razy wrazliwsze niz normalnie.... i wylapuje takie poziomy beta, eta, ze nikt by nie zgadl. Nie masz sie czym przejmowac/wkurzac itd. Kolezanka cos powiedziala nieumyslnie, niezgrabnie i prawdop. sama sie polapala, ze glupio powiedziala. Ciesz sie tym co Was spotkalo. Pochwalisz sie jeszcze...jeszcze chwilka :)

    • marga2

      marga2

      22 lutego 2018, 16:35

      Wiem, nie powinnam się przejmować, ale nie umiem teraz za bardzo panować nad uczuciami.

    • Mila&Timeo

      Mila&Timeo

      22 lutego 2018, 16:48

      To powiedz kolezankom. To nie ma az takiego znaczenia kto sie jako czwarty dowie. Bedzie Ci milej, gdy kolezanki beda sie cieszyly wraz z Toba i podziela entuzjazm. Rozumiem, ze te kolezanki nie sa Ci najblizsze, ale sa to osoby, ktore Cie teraz tam otaczaja, a nie masz rodziny z Polski teraz przy sobie. One nic nie wiedza, stad takie ich reakcje....nietrafne do Twojego stanu.

    • marga2

      marga2

      22 lutego 2018, 16:59

      Wiesz, mnie jest przykro dlatego, że on wiedziała, że sie staramy o dziecko, a któryś raz z kolei skomentowala, że mamy małe szanse. Gdyby to byla jakaś daleka znajoma, to bym sie zaśmiala i nie przejęła, ale jak to jest ktoś bliższy, to jest troche przykro, bo się od takiej osoby tego typu komentarzy nie spodziewasz. P. mówi, żebym się z tego śmiała, ale jakoś źle to odbieram. Od bliskich oczekujemy w końcu wsparcia.

    • Mila&Timeo

      Mila&Timeo

      22 lutego 2018, 17:15

      Tym bardziej nie powinnas sie przejmowac, gdyz w tej ciazy jestes i nie musicie sie juz starac. Olej to... Ciekawe co powie jak sie dowie, ze baby w drodze ;) Nie warto sie przejmowac zwlaszcza w Twoim stanie. Wiem, ze w ciazy zle sie odbiera wiekszosc rzeczy. Pamietam to doskonale...