Dziś cały dzień był tak szalony, ze postanowiłam sobie jutrzejsza przerwę od ćwiczeń przełożyć na dziś. Wyszłam tylko na 1-1,5h do okulisty a wróciłam po 8h z nową fryzura
Taką ciekawostke dziś czytałam o napoju Kubuś Play czy Kubuś, że zostawiony na noc przy -8 stopniach nie zamarza przez substancje słodzące i rodzice skądś tam byli w szoku. A wystarczy poczytać etykietę, że zawiera syrop glukozowo - fruktozowy - i tu dalej wkleję ze strony http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/ - " który pełni rolę słodzika. Powoduje on zwiększenie masy ciała, co w konsekwencji prowadzi do otyłości. Fruktoza "przestawia" cały metabolizm organizmu na produkcję tłuszczu. Zatem jeśli rano wypijemy słodzony tym cukrem napój, nasz organizm przerobi na tkankę tłuszczową nie tylko pożywienie ze śniadania, ale i z obiadu. Najgroźniejsze jest jednak to, że fruktoza przetwarzana jest na tłuszcz, który gromadzi się wokół narządów wewnętrznych. Regularna konsumpcja napojów zawierających syrop glukozowo-fruktozowy prowadzi do zwiększenia apetytu, insulinooporności, a w konsekwencji do cukrzycy typu 2. Ponadto syrop ten podwyższa poziom złego cholesterolu LDL i trójglicerydów. W wyniku tego następuje spadek wrażliwości organizmu na leptynę ? jeden z hormonów sytości. Im nasz organizm produkuje jej więcej, tym mniej jemy. Nadmiar trójglicerydów blokuje leptynie dostęp do mózgu, który wówczas nie wysyła sygnału, że jesteśmy najedzeni."
Paranoja jakaś.. Co w dzisiejszych czasach jest zdrowe.. Now każdym razie jak kupuję soki to patrzę, żeby tam były same owoce bez różnych dziwnych dodatków i mam spokojniejszą głowę
JEDZONKO:
Śniadanie - 8:00
- płatki owsiane i siemię lniane zalane wrzątkiem, do tego jabłko i odrobina mleka
- sok pomarańczowy
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa krem - jarzynowa (bez ziemniaków)
Obiad - 14:00
- ryż z mięsem i warzywami
Podwieczorek - 17:00
- naleśnik bananowy z jagodami kamczackimi
- szklanka mleka
Kolacja - 20:00
- sałatka: mięso, rukola,oliwki czarne, papryka czerwona, ogórek, cebula, oliwa z oliwek
W międzyczasie: 2 x kawa, szklanka soku pomarańczowego w połowie rozcieńczonego wodą, woda (niedużo :-/)
AnatomiaCzlowieka
3 lutego 2014, 00:10Odnośnie Kubusia... Wszystko jest zdrowe w racjonalnych ilościach. No a wracając do "zamarzania" to naprawdę dno. I sto metrów mułu. I wodorosty! Nic co osłodzone niezamarznie;)
Monyyka
25 stycznia 2014, 23:21oo nie wiedziałam o tym Kubusiu :) przydatna informacja :)