Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
z życia blondynki


dokładne pomiary i ważenie zaliczone! schowane głęboko w kalendarzyk.

czas pokaże. 

mijają trzy tygodnie odkąd kontroluję to CO jem, KIEDY i JAK jem. widzę a przede wszystkim czuję delikatną zmianę. waga pokazuje -3 kg, brzuch jakiś taki bardziej płaski, spodnie lekko zsuwają się z dupska, hm - w sumie to mi się podoba ;)

____________________________________________________ 

jedyne na co się dziś wysiliłam to sałatka (salatka) z brokuła, jajek, grillowanego kurczaka i sera feta. dopadło mnie przeziębienie,czuję się jakby mnie walec przejechał, cały dzień chlipię gorący rosołek. 

jak dobrze, że dziś i jutro mam wolne! 

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    5 grudnia 2018, 09:52

    Dawno nie jadłam tej sałatki :P Tak trzymaj będzie dobrze :)

    • margarettttttttt

      margarettttttttt

      6 grudnia 2018, 23:44

      wpadaj na dzielnię, podzielę się :D

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      7 grudnia 2018, 12:42

      :D dzięki za chęci :P

  • Yokomok

    Yokomok

    3 grudnia 2018, 08:32

    Fajnie, że jestes :)

  • jasmina19

    jasmina19

    2 grudnia 2018, 09:15

    Witaj kochana! Ja też wracam do zdrowej diety.

    • margarettttttttt

      margarettttttttt

      6 grudnia 2018, 23:44

      najważniejsze, że jesteśmy na dobrych torach :) daj znać jak idzie!

  • PannaSi

    PannaSi

    1 grudnia 2018, 10:05

    Wracaj szybko do zdrowia

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    1 grudnia 2018, 02:57

    Gratuluje 3kg to juz piekny wynik :) Zdrwka zycze ;*

  • bourbon-

    bourbon-

    30 listopada 2018, 18:12

    Zdrowiej, ja od tygodnia już choruje i końca kaszlu nie widać :c parszywy sezon, dobrze, że ktoś kiedyś wymyślił rosół ;3

    • margarettttttttt

      margarettttttttt

      6 grudnia 2018, 23:40

      no niestety. ja już mam się lepiej :D mogę oddychać! zdrówka!