hm, dziwne. ja swoje zrobiałam z przepisu Ani Starmach: 250g mąki, 50g cukru pudru (ja dałam 1/3 i tez byly pyszne), 50g roztopionego masła, 250ml maślanki, 2 jajka, 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Wszystkie skladniki zmiksować i smazyc na patelni teflonowej bez tluszczu. polecam!!!! xxx
nadal wciąż. przestałam sie użalać nad sobą, marudzić, wymyślać sobie problemy. fakt, dało mi to wszystko kopa w dupsko, dzieki temu zaczęłam troszke inwestować w siebie, jakieś kursy, szkolenia itp. i jak dotad moge sie pochwalic London School of Management i Thames Business School w CV. praca ta sama...., ale perspektywy juz inne :) i to najwazniejsze. powrot bedzie, ale jeszcze nie teraz. kwestia max 2 lat myślę, czas pokaże :) dzieki Kochana!
KochamBrodacza
5 grudnia 2018, 09:33Witamy! :D Kurczę jak ja wieki nie jadłam pancakes ;/
Sarar
30 listopada 2018, 06:44Czy mogę przepis na pancake?mi zawsze wychodzą bardzo nasączone olejem.
margarettttttttt
30 listopada 2018, 17:21hm, dziwne. ja swoje zrobiałam z przepisu Ani Starmach: 250g mąki, 50g cukru pudru (ja dałam 1/3 i tez byly pyszne), 50g roztopionego masła, 250ml maślanki, 2 jajka, 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Wszystkie skladniki zmiksować i smazyc na patelni teflonowej bez tluszczu. polecam!!!! xxx
margarettttttttt
30 listopada 2018, 17:38zapomnialam dodac ze pierwszy pancake jest jak nalesnik. nigdy nie wychodzi wiec nie zrazaj sie ;) zapewniam ze drugie bedzie perfekcyjny ;)
Sarar
30 listopada 2018, 21:41Dziękuje
annna1978
30 listopada 2018, 06:05Hejo:) widzę że eneria jest:)) super:)
aniloratka
29 listopada 2018, 23:53a kto tu sie znowu pojawil :D co tam u Ciebie slychac, opowiadaj
margarettttttttt
30 listopada 2018, 00:11Pojawiam się i znikam i znikam i znikam :D :D Mam na tym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika ;) ;) poszłam po rozum do głowy. najwyższa pora! :D
aniloratka
30 listopada 2018, 00:21nadal w uk czy jednak wrocilas ?
margarettttttttt
30 listopada 2018, 00:29nadal wciąż. przestałam sie użalać nad sobą, marudzić, wymyślać sobie problemy. fakt, dało mi to wszystko kopa w dupsko, dzieki temu zaczęłam troszke inwestować w siebie, jakieś kursy, szkolenia itp. i jak dotad moge sie pochwalic London School of Management i Thames Business School w CV. praca ta sama...., ale perspektywy juz inne :) i to najwazniejsze. powrot bedzie, ale jeszcze nie teraz. kwestia max 2 lat myślę, czas pokaże :) dzieki Kochana!
aniloratka
30 listopada 2018, 11:26swietnie :) dobrze sie to czyta :) a i fajnie, ze wrocilas bo robisz piekne zdjecia i dobrze bedzie znowu sie nimi napawac :)