Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stres i zimno to nie jest dobra spółka!!!


Zyczę Wam wypić poranną kawę w takim zestawie a na pewno humor Wam sie poprawi. !!!

Dzisiaj sroda a ja jakoś nie najlepiej się czuję, gdy tylko trochę popracuję to zaraz trzęsą mną dreszcze. Wczoraj trochę zmarzłam w kościele. Właściwie to stres połączony z zimnem, gdyż wczoraj moi dwaj synowie zaczęli się kłócić o .... który miał więcej makówek. Zrobiłam na 3 króli bo bardzo chcieli , a potem z powodu tego była zadyma. Który miał więcej- nie chce się wierzyć różnica 9 lat, a kłócą się jak małe dzieci. Tak się tym zdenerwowałam, że powiedziałam im, że mają sami upiec kurczaka ale żaden oczywiście nie chciał, więc powiedziałam, że ja też nie ugotuję obiadu i pójdę do restauracji. Tak też zrobiłam, żal mi było pieniędzy ale to nic dam radę, wydałam na obiad na 2 osoby 40 zł. Obiad był pyszny ale niestety nie było tam za ciepło, bo jak powiedział kelner dopiero klima od pół godz. włączona i jeszcze nie zdążyło się nagrzać. Stres i to wszystko razem spowodowało, że wczoraj było mi zimno w stopy, a dzisiaj cała czuję się do d....y. Za oknem zimno, a jutro czeka mnie jeszcze wywiadówka, przed wyjazdem dzieci na szkolne zimowisko. Dzieci - duże słowo - to 19-latkowie ha,ha ale mają kełbie we łbie - takie mądre przysłowie.


Moja dieta- teraz gdy jestem przeziębiona to jem normalnie bo wiem , że przeziębiony organizm potrzebuje ciepła z potraw. Wczorajszy nie zrobiony kurczak był dzisiaj - oczywiśćie zrobiony przeze mnie. Do tego gotowana kiszona kapusta ale bez grzybów, bo nie miałam i ziemniaki. Piję kompot z czerwonych porzeczek, sama wit. c:), wzięłam wapno i 2 tabl. wit. c. Troszkę boli mnie gardło, biorę halset i dalej nie wiem już co. 


Przez ostatnie 2 dni robiłam zapiski co jadłam i ze zgrozą stwierdziłam, że za każdym razem było 2200 cal, a miało być 1500. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że nie podjadałam. Tylko moje jedzenie /jadłam 4 razy dziennie było jakoś dziwnie kaloryczne/ (tajemnica). Czułam po prostu głód, i jadłam większe porcje . Wiem żeby nie przytyć można jeść 2000 cal. bo tyle spala kobieta o małym ruchu - powiedział mi to lekarz. Ja jednak chcę schudnąć a nie mieć tą samą wagę. Dlatego powinnam zjeść 1500 cal. a ja przekraczam 2000. Zle się dzieje w państwie duńskim  oj żle :?ale jak tylko wyzdrowieję to trzeba zabrać się za siebie, chociaż gdy na dworze zimno to trudno się dietować. Przynajmniej ja tak mam;(.  Obawiam się, że moje wyniki najprędzejj poprawią się wiosną oby tylko nie szły w górę.(szloch) Muszę chociaż pilnować tych 2000 cal. żeby ich nie przekraczać. W końcu lekarz wie co mówi. 


Pozdrawiam z lekka przygnębiona i przeziębiona margarytka. 

 Nie krytykujcie mnie, że taka jestem mało zdyscyplinowana ale się poprawię. :D Wolę motywację niż krytykę, bo krytyka mnie dołuje, a nie mobilizuje. Pa,pa !!!

Byle do wiosny !!!

  • brugmansja

    brugmansja

    8 stycznia 2015, 18:13

    Kochana, a kto by chciał Cię krytykować Wszystkie mamy podobne problemy. A z synami super sprawę załatwiłaś. Trzymaj się dzielnie i zapisuj, co jadłaś. Ja zaczęłam to robić po Świętach i od razu waga w dół. Troszeczkę tylko, ale zawsze. Zdrowiej i czekamy na wiosnę. A ten serwis do kawy to taki w stylu 19-sto wiecznym. Wczoraj obejrzałam sobie 2 części Ani z Zielonego Wzgórza i usnęłam z pięknymi widokami Wyspy Księcia Edwarda pod powiekami. Miłego!

  • nataliaccc

    nataliaccc

    8 stycznia 2015, 09:23

    faceci nawet w wieku 30 lat potrafią zachowywać się jak 15-latkowie:-)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    7 stycznia 2015, 19:46

    Ech taki gorący żurek i bigos idealnie by rozgrzal organizm :)

  • Gacaz

    Gacaz

    7 stycznia 2015, 19:28

    Dbaj o siebie i nie choruj. Synami się nie przejmuj to takie zwykłe przekomarzanie, a Ty się denerwujesz niepotrzebnie. Pozdrawiam.

    • Margarytka02

      Margarytka02

      7 stycznia 2015, 19:34

      Oj oni potrafią głośno i ostro sie przekomarzać niestety. Jednak masz rację przejmuję się za bardzo. Dziękuję za dobre słowo i też pozdrawiam cieplutko!!!