Po mimo tego, że nie trzymałam dziś diety jestem z siebie dumna:):):)
Jeździłam dziś rowerem ok 9 km potem biegałam krótko ale zawsze, a potem ok 8 km szłam sobie szybkim tempem :):) No nie liczę oczywiście chodzenia do szkoły ze szkoły do sklepu itp tego byłoby dodatkowe 3 km:)
Czyli mogę powiedzieć, że cel osiągnięty:)
W szkole jeszcze nam robią spr. ale i tak jeszcze 5 dni i koniec szkoły:D:D:D
NARESZCIE :p
kasiek27
18 kwietnia 2009, 12:54No to do dzieła... Ja mam znowu na odwrót: Idź coś zjeść bo głupoty gadasz^^ No to też już przeginają... Heh ale to moi koledzy ;) Powodzenia, powodzenia i jeszcze raz powodzenia!
kasiek27
18 kwietnia 2009, 12:17Hrhrhr^^ ja bym chciała wolne;D Wszystko rozplanowane i wgl ;D No ale trzeba poczekać... I zgadzam się z komentem poniżej ;D
sybillkaa
18 kwietnia 2009, 11:12czego ty od siebie chcesz wygládasz super ,ale jesli ci tak zalezy to slyszalam ze dobre na gubienie oponki jest robienie masarzu szczypanego , i wciaganie i wyciaganie brzyha tak mozesz cwicyc siedzac jadzac robiac cokolwiek
kasiek27
18 kwietnia 2009, 08:06Dzięęęękuję;* Jak się postarasz też bd dobrze... Uwierz mi w życiu nie miałam takiego brzucha, ale chcę żeby jeszcze był baardziej wycwiczony ;) Więc się trzymam, przyznam że czasami myślę o smażonych rzczach ale jak to wezmę do buzi to jakoś mnie czasami odrzuca, przyzwyczaiłam się do lekkostrawności... 5 dni i koniec szkoły to fajnie ;) Później po maturach więcej czasu na ćwiczenia bd miała.