Prawie koniec miesiąca i znowu porażka. Może tym razem się uda.Zaczynam od dzisiaj znowu.Koniec dzisiejszego dnia.Wytrzymałam dieta + woda ( z tym mam problem) + bieg na 8 km.Na razie do jutra.Jutro na koniec dnia znowu posumowanie.
Prawie koniec miesiąca i znowu porażka. Może tym razem się uda.Zaczynam od dzisiaj znowu.Koniec dzisiejszego dnia.Wytrzymałam dieta + woda ( z tym mam problem) + bieg na 8 km.Na razie do jutra.Jutro na koniec dnia znowu posumowanie.