Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miałam...


...sobie przygotować posiłki na jutro, ale wewnętrzny leniuch mnie pokonał. Ale nie pokonał (a chciał) w odrobieniu treningu. :D We wtorek postanowiłam trochę zmodyfikować swoje ćwiczenia i po rozgrzewce w ramach modelowania i cardio robię skalpel. Sześć lat temu dał mi bardzo ładne efekty i postanowiłam do niego wrócić. Daje mi niezły wycisk, szkoda to zmarnować. (spi):)

Chyba powinnam sobie napisać w widocznym miejscu "Żadnych treningów po 21!"