Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wpis.


Witam 

To dzis drugi wpis. Mam nadzieję, że już nie taki smutny jak ostatnie.. no ale sie tak potoczyło jak potoczyło.

Szyja po wypadku już nie boli. 75% spraw formalnych z nauką załatwionych.
Dziś powrót do diety:P

Moja proba powolnego zmniejszenia wagi i poprawienia wygladu trwa od 11.02 a jak patrze w moj notesik to narazie było 8 dni trzymania diety, ale jak ktos czyta moj pamiętnik, to wie ze uznalam ze taki sposob bedzie dla mnie najlepszy :) i jak dla mnie jest OK , musi :) (pewne rzeczy poszly nie tak i dlatego tak na prawde powoli sie to toczy, ale przynajmniej jak schudne nie bedzie na peeeeewno efektu jojo ).Nie waże się narazie bo wiem , ze nie ma to sensu. 


Podsumuje 2 dni z poprzedniego tygodnia


20.02

jajka 236,3 kal

jabłko 70,84 kal; 

belriso 230 kal; 

makaron pełnoziarnisty 403, 41 kal; szpinak 20,8 kal

L. cassei z Bacomy 82 kal;

papryka czerwona 38,92 kal; serek wiejski 194 kal;  chlebki pełnoziarniste 44,8 kal; 

banan 96 kal; sok pomarańczowy 112,5 kal

suma 1531 kal


21.02 

jajka 189, 04 kal;  olej 63 kal bułka  wieloziarnista 222, 5 kal masło 43, 2 kal

burgery  rybne z warzywami 292, 6 kal; brokuły 50,17 kal , olej 45 kal papryka czerwona 40,88 kal

rzodkiewki 8,82 kal, serek wiejski 194 kal, otręby 13, 14 kal

batonik fitness 91 kal

sok pomarańczowy 101, 25, sok pomidorowy 170 kal; banan 95, 02

suma 1620 kal


19.02 i 21.02 zmobilizowałam sie by kręcić hula hompem po 25 minut:)

oraz 19.02 na 20 minutowy masaż szczotką z dzika:D



Mam nadzieję ze teraz zwiększę częstotliwość tych dni z dbaniem o siebie i dieta i pojawią sie cwiczenia.:)

Z tego oto powodu wstawiam tu mobilizujace zdjecie pani z sympatyczna figurą




Byłam dziś na zakupkach szybkich kupilam cos dla włosów i ciała.

A teraz nałożyłam na wlosy i głowę olej kokosowy 
ten oto:)
Mam go już jakiś czas , ale nigdy nie znalazłam jeszcze okazji;p żeby go użyć jak należy.

Pozdrawiam i trzymajcie sie