Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JEST LEPIEJ.....


No nareszcie leki zaczęły działać, mogę już jeść i ćwiczyć też zaczęłam, tylko na razie nie forsownie, bo jestem jeszcze chora. Łykam witaminki, wróciłam też do dietki. Dzisiał z ćwiczeń był tylko masazer, na wiecej nie mam jeszcze siły. Do 30. 07. mam z głowy prace, chociaż nie mogę wytrzymać nic nie robiąc, nadrabiam więc zaległości w czytaniu książek.Staram się ten czas choroby maksymalnie wykorzystać tylko dla siebie. Pozdrawiam ciepło